Szkoła Podstawowa nr 3 w Słupsku całkowicie przeszła w nauczanie w trybie zdalnym. W związku z dużą ilością potwierdzonych zakażeń wśród nauczycieli klasy 1-3 zostały odesłane do domów.
Szkoła Podstawowa nr 3 w Słupsku całkowicie przeszła na zdalny tryb nauczania. Decyzja podyktowana jest dużym wzrostem zakażeń wśród nauczycieli w ostatnich dniach. W sumie na zwolnieniu lekarskim przebywa 10 procent kadry pedagogicznej, dlatego też dyrekcja zdecydowała o zawieszeniu zajęć dla klas 1-3 w szkole.
– W czwartek okazało się, że mamy nauczycieli z potwierdzonym już wynikiem dodatnim, były to cztery osoby – informuje Jolanta Wiśniewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku. – Dziś jest już sześć osób, przy czym cztery czekają jeszcze na potwierdzenie wyniku. Podjęłam decyzję o zawieszeniu zajęć stacjonarnych również w klasach 1-3. Uzyskałam oczywiście pozytywną opinię sanepidu i zgodę pani prezydent, tak więc od dzisiaj klasy 1-3 w naszej szkole pobierają naukę zdalnie.
Jeszcze niedawno, aby zmniejszyć zagęszczenie w budynku i ryzyko wystąpienia zakażeń dyrekcja przeniosła klasy trzecie do osobnego skrzydła. To jednak nie pomogło w bronieniu się przed nowymi przypadkami SARS-CoV-2. Paradoksalnie nauka zdalne może jednak pomóc wyrównać szanse wśród uczniów.
– Dzieci, które były na kwarantannie, kiedy nauka odbywała się stacjonarnie, były trochę wykluczone, bo nie mieliśmy możliwości prowadzenia zajęć online i równolegle stacjonarnie, technicznie nie jesteśmy jeszcze do tego tak do końca przygotowani. Natomiast w tym momencie wszystkie dzieci objęte są edukacją zdalną. Są pojedyncze osoby, które mają problem ze sprzętem. Laptopy, które mieliśmy do dyspozycji, wypożyczyliśmy już dzieciom, czekamy jeszcze na kilka kolejnych. Mamy też coraz więcej doświadczenia, jeżeli chodzi o prowadzenie zdalnej edukacji, tak więc mamy nadzieję, że to wszystko przyniesie pozytywne efekty – mówi dyrektor SP 3.
Wcześniej decyzją rządu w domach zostali uczniowie klas 4-8. (opr. jwb)