Słupskie teatry ponownie otwierają się na publiczność. Od 19 lutego Nowy Teatr rusza ze spektaklami. Na początek dla widzów przygotowano komedię „Wykrywacz kłamstw”. Nieco wcześniej, bo już w najbliższą sobotę, dla młodszych odbiorców sztuki otworzy się „Tęcza”.
Po kilku miesiącach publiczność znowu będzie mogła oglądać spektakle na żywo. Chociaż teatry w czasie pandemii starały się utrzymywać kontakt z widzami, wykorzystując internet, to nic nie zastąpi bezpośrednich spotkań. Od 19 lutego startuje Nowy Teatr, w którym przedstawienia będą grane co weekend.
– Zaczynamy od komedii Wykrywacz kłamstw – informuje Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru im. Witkacego. – Potem zobaczycie państwo Szewców, spektakl już zrobiony, który można było zobaczyć tylko online w grudniu na otwarcie nowej siedziby. Będzie Żona potrzebna od zaraz, na którą państwo czekają, jak się dowiaduję z telefonów, esemesów i maili, Jest na ten spektakl duże zapotrzebowanie. Powtórzymy Szewców pod koniec marca, więc myślę, że repertuar jest urozmaicony. Póki co sprzedajemy luty, gdyż to jest w miarę pewne. Myślę tu o ograniczeniach, które rząd nam wyznaczył. Wstępnie na dwa tygodnie otworzył instytucje kultury dla publiczności. Na marzec można robić rezerwacje i zachęcam do tego.
Publiczność na widowni będzie mogła przebywać w warunkach podwyższonego bezpieczeństwa sanitarnego. Udostępniona zostanie połowa miejsc, a przy wejściu obowiązywać będą osłony ust i nosa oraz dezynfekcja dłoni.
– Udostępniamy co drugi fotel, więc proszę się nie zdziwić po wejściu na nasz system biletowy, że co drugie krzesło jest wyłączone i nie można siedzieć obok siebie – zaznacza Dominik Nowak. – Obok siebie mogą siedzieć osoby niepełnosprawne albo, gdy jedna osoba jest opiekunem drugiej osoby. Będziemy też ozonować te pomieszczenia, a więc nie będzie się powtarzać spektakli jednego po drugim. Będzie obowiązek noszenia maseczek, zakrywania ust, nosa. Będą płyny dezynfekujące. Będziemy prosili o zachowanie odległości. Nasza obsługa też będzie i w rękawiczkach, i osłonach twarzy.
Już w tę sobotę na pierwszy spektakl po zniesieniu obostrzeń zaprasza Teatr Lalki „Tęcza”. Dla młodych widzów przygotowano zabawne przedstawienie pod tytułem „O trzech zaklętych królewnach, czyli opowieści rozbójników”.
– Bardzo fajny, wesoły spektakl w reżyserii Luci Svobodowej, słowackiej reżyserki, pełen naprawdę niezwykłego humoru – zapowiada Michał Tramer, dyrektor Państwowego Teatru Lalki „Tęcza”. – Wystarczy powiedzieć, że czterech chłopa przedstawia historię trzech królewien. Już to, samo w sobie jest śmieszne, komediowe. To naprawdę bardzo zabawna historia dla widzów w każdym wieku. To spektakl rodzinny.
Wszystko odbędzie się przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa.
– Maseczki, dezynfekcja rąk przy wejściu, każdy widz zobowiązany jest podpisać oświadczenie, że nie miał styczności z chorobą. Gramy dla 50 procent miejsc. Zważywszy na to, że w przypadku dzieci – a do nas w 99 procentach przychodzą rodzice z dziećmi – z założenia zapełniamy widownię co drugie miejsce, ale zgodnie z wytycznymi dziecko do 13 roku życia może siedzieć obok rodzica, opiekuna. I tak te miejsca są ustawiane – wyjaśnił Michał Tramer.
Teatry i instytucje kultury wstępnie uruchomiono na dwa tygodnie. To, czy będą działać w następnych miesiącach, uzależnione będzie od statystyk zachorowań. (opr. rkh)