Trwa nabór do szkół ponadpodstawowych. Ciekawą ofertę dla ósmoklasistów przygotowało liceum w Redzikowie. Oprócz tradycyjnego profilu wojskowego, szkoła chce uruchomić także klasę kreowania wizerunku.
Szkoła w Redzikowie ciągle się rozwija. Aktualnie w placówce funkcjonuje liceum wojskowe. Niewykluczone, że od września zostanie utworzona nowa klasa, skupiona tematycznie na szeroko rozumianym kreowaniu wizerunku. Warunek jest jeden – musi się zgłosić przynajmniej 11 uczniów. Pomysł jest nowatorski, a co ważne, jedna z lokalnych firm kosmetycznych zdecydowała się objąć klasę patronatem.
– W tej klasie nie będziemy tylko i wyłącznie uczyć wizerunku zewnętrznego, ale i będziemy pracować nad psychiką młodych ludzi, nad tym, jak radzić sobie z hejtem, jak radzić sobie z popularnością, jak prowadzić rozmowę, jak zachowywać się w danej sytuacji. Mamy przygotowany bardzo fajny blok pracy z psychologiem. Oprócz tego oczywiście wizerunek zewnętrzny, praca z kamerzystą, fotografem, czyli jak dobrze wypaść na zdjęciu, jak to zdjęcie dobrze zrobić. To cały szereg bardzo fajnych zajęć – mówi Sylwia Sexton, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Redzikowie.
Trwa także rekrutacja do klasy o profilu wojskowym. Co ciekawe, szkole udało się uzyskać akredytację Ministerstwa Obrony Narodowej. To oznacza, że absolwenci placówki mogą liczyć na dodatkowe korzyści.
– Otrzymując certyfikat z MON-u, uczniowie mają preferencyjne warunki dostania się na studia wyższe, czyli otrzymują dodatkowe punkty, są też ulgowo traktowani przy rekrutacji do wojska i oczywiście mają skróconą służbę wojskową – mówi dyrektor liceum.
Klasa wojskowa to dodatkowe 5 godzin specjalistycznych zajęć oraz obozy. Uczniowie właśnie wrócili z kilkudniowych zajęć na poligonie. Dla młodzieży taki wyjazd to nie tylko nauka, ale także sprawdzian własnych możliwości.
– Właściwie uczyliśmy się wszystkiego z zakresu wojskowości – samoobrony, taktyki, wszystkiego, co było nam potrzebne – mówi Julia Selonke, uczennica liceum w Redzikowie.
Co było najtrudniejsze?
– Przeżycie – mówi Mikołaj Polak. – Trzeba było od nowa nauczyć się swoich granic możliwości, w których można się odnaleźć. To zupełnie inna rzeczywistość niż w domu.
Co młodych ludzi najbardziej zaskoczyło podczas wyprawy na poligon?
– Na pewno pogoda, nie zadania – mówi Julia Selonke. – Miało być słonecznie, a okazało się, że praktycznie przez cały pobyt padało i było ciężko, granice były spore.
Aktualnie na poligonie przebywa kolejna grupa uczniów. Osoby zainteresowane nauką w szkole wszelkie informacje znajdą na stronie internetowej placówki. Rekrutacja potrwa do 17 czerwca. (opr. jwb)