Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Redzikowie złożyli dziś ślubowanie i zostali pasowani na kadetów. Z uwagi na sytuację epidemiczną uroczystość została przesunięta z początku roku szkolnego na jego zakończenie. Mimo to młodzież z dumą i przejęciem uczestniczyła w wydarzeniu.
Uroczystą przysięgę na sztandar szkoły złożyli uczniowie klasy pierwszej wojskowej Liceum Ogólnokształcącego w Redzikowie. Następnie odbyła się ceremonia pasowania na kadetów. Początkowo planowano ją zorganizować w październiku, jednak z uwagi na sytuację epidemiczną przeniesiono uroczystość na koniec roku szkolnego.
– W tym dniu nasi uczniowie – choć nie tacy już nowi, bo są od września – wstępują tak naprawdę w szeregi naszej szkoły i zostają kadetami – mówi Sylwia Sexton, dyrektor szkoły w Redzikowie. – Dlaczego z opóźnieniem? Ze względów pandemicznych, bo mieliśmy nauczanie zdalne. Zwykle w październiku lub w listopadzie staramy się to zorganizować, tym razem musieliśmy zrobić to w czerwcu.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz gminy, kuratorium oraz zaprzyjaźnieni mundurowi. To dzięki licznym umowom partnerskim i wsparciu emerytowanych wojskowych, szkoła w Redzikowie szkoli na najwyższym poziomie.
– Mamy nauczyciela wojskowości, emerytowanego wojskowego, który jest tutaj trzonem, jeżeli chodzi o wiedzę – mówi dyrektor placówki. – Z drugiej strony mamy podpisanych siedem porozumień z okolicznymi jednostkami wojskowymi i z naszym głównym partnerem strategicznym, a jednocześnie patronem klasy wojskowej – Batalionem Ochrony Bazy w Redzikowie.
Szerokie możliwości kształcenia doceniają także uczniowie, którzy po pierwszym roku nauki nie tylko nie żałują swojego wyboru, ale przede wszystkim wiążą swoją przyszłość z wojskiem.
– Zdecydowanie najbardziej nauczyliśmy się dyscypliny – mówi Julia Selonke, uczennica LO w Redzikowie. – Uczyliśmy się maszerowania, odpowiedniego kroku, zwrotów, wszystkiego, co może nam się przydać w przyszłości.
– Dyscyplina jest najważniejsza i oczywiście zachowanie – dopowiada kadet Kevin Małek. Z tą opinią zgadza się jego koleżanka z klasy Nikola Golik, która nie kryje przy tym, że wciąż ważne pozostają dla niej sport i muzyka, czyli to, czemu może poświęcić wolny czas.
– Moim zdaniem będziemy też dobrze przygotowani w przyszłości do matury, bo nasza szkoła jest na bardzo wysokim poziomie. Nauczyciele bardzo dobrze tłumaczą i jest to bezproblemowe – mówi Kevin.
Kolejny rocznik klasy wojskowej rozpocznie naukę we wrześniu. Zainteresowanie rekrutacją jest spore. Od września, zgodnie z regulaminem, mundur założy minimum 20 osób, ale kadra szkoły ma nadzieję, że będzie ich więcej. (opr. jwb)