W 15. kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej piłkarze KS Gryf/SMS Słupsk podejmowali na sztucznym boisku przy ulicy Zielonej w Słupsku Brdę Przechlewo. Słupszczanie odesłali gości z bagażem czterech goli.
Kolejne zwycięstwa w przeciągu tygodnia odnieśli podopieczni Tadeusza Żakiety i Adama Pietrasa, piłkarze KS Gryf/SMS Słupsk. W zaległym spotkaniu 13. kolejki pokonali oni 11 listopada Piasta Człuchów 2:0, natomiast w niedzielę, 14 listopada, rozbili Brdę Przechlewo 4:0. Mecz z Brdą od pierwszych minut pokazał przewagę gospodarzy, którzy cały czas grali na połowie rywala, ale nie mogli tego udokumentować zdobyciem bramki. Dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy gryfita Ilia Kozub zagrał do Nikodema Ciechańskiego, a ten po indywidualnej akcji strzałem w krótki róg zdobył prowadzenie dla słupszczan.
W drugiej połowie piłkarze KS Gryf/SMS Słupsk dominowali. Wprowadzony w 53. minucie Filip Kołakowski silnym strzałem chciał zaskoczyć bramkarza gości Rafała Kasperowicza, lecz ten popisał się znakomitą paradą. W 57. minucie, po precyzyjnym zagraniu Mateusza Barszcza, Paweł Panek głową zdobył drugą bramkę. Dwie minuty później po doskonałej asyście Jakuba Kalinowskiego Panek strzelił trzeciego gola. W ostatnim kwadransie gry słupszczanie z trzech okazji na gola wykorzystali jedną. Najpierw w 74. minucie Łukasz Kowalik trafił w boczną siatkę, a kilka minut później Jakub Kalinowski uderzył w słupek. Wreszcie w 82. minucie Wiktor Ciechański ustalił wynik spotkania na 4:0. Piłkarze Brdy Przechlewo w całym spotkaniu nie byli w stanie stworzyć sobie dogodnej sytuacji bramkowej. Tym samym KS Gryf/SMS Słupsk zagarnął drugi raz z rzędu komplet punktów.
– Ani przez moment chyba wynik spotkania nie był zagrożony, mieliśmy je pod kontrolą, mogliśmy jeszcze pokusić się o kilka bramek – mówi rener KS Gryf/SMS Słupsk Tadeusz Żakieta. – W Święto Niepodległości zagraliśmy zaległe spotkanie z Piastem Człuchów – mecz wygrany. Minęło kilka dni i dzisiaj spotkanie z Brdą w ramach normalnej już kolejki również wygrane. Zostały nam dwie kolejki do końca i miejmy nadzieję, że też będą one punktowane po trzy. Chciałbym, żeby dobra passa zespołu trwała. Zgubiliśmy trochę punktów takich, których nie przewidywaliśmy, że zgubimy, ale cóż, tak to jest w piłce i tak to jest z młodzieżą, nie zawsze forma utrzymuje się przez cały sezon, całą rundę na równym poziomie, są jakieś zniżki. I są też tego konsekwencje, że nie zawsze udaje się punktować za trzy, czasami jest remis. Takich właśnie kilka niepotrzebnych porażek nam się przytrafiło. Ale miejmy nadzieję, że do końca będziemy już punktowani za trzy.
W przedostatniej kolejce rundy jesiennej drużyna Tadeusza Żakiety i Adama Pietrasa zmierzy się w najbliższą sobotę w Czarnem z Czarnymi. Tydzień później, 27 listopada, podejmować będzie przy Zielonej Myśliwiec Tuchomie. (opr. jwb)