Radny Kamil B. został dziś zatrzymany i przesłuchany przez prokuraturę. Usłyszał trzy zarzuty związane z płatną protekcją.
Przypomnijmy, że zawiadomienie w sprawie podejrzenia o korupcję złożył Urząd Miejski w Słupsku. Radny Platformy Obywatelskiej miał załatwić w zamian za łapówkę mieszkanie komunalne. Kamil B. nie przyznał się do winy. Wcześniej wydał oświadczenie, w którym poinformował, że na własną prośbę został zawieszony w prawach członka klubu PO.
Po przesłuchaniu Kamila B. w charakterze podejrzanego prokuratura zawnioskowała o areszt dla radnego. Decyzję w tej sprawie jeszcze dziś podejmie sąd. (km)
Aktualizacja: Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o areszt, natomiast rzecznik dyscyplinarny Platformy Obywatelskiej podjął dzisiaj decyzję o natychmiastowym zawieszeniu w prawach członka Kamila B.