Do końca tego roku poprawi się sytuacja na osiedlu Zachód. Zbudowana zostanie ulica Andrzeja Zauchy. Nawierzchnia z płyt betonowych pojawi się na ulicach Jeremiego Przybory i Tadeusza Nalepy. Zamontowane zostanie też długo oczekiwane oświetlenie.
O montaż oświetlenia na osiedlu Zachód, okoliczni mieszkańcy apelowali już od dawna. Nowe lampy zamontowane zostaną na ulicy Kiepury, Osieckiej, Riedla, Niemena, Ordonówny, Nalepy, Przybory, Banacha oraz Kaczmarskiego. Natomiast oświetlenie na ulicy Zauchy, Banacha i Grechuty pojawi się podczas ich gruntownej modernizacji. Budowa oświetlenia na tym osiedlu to wydatek około miliona złotych.
– Coś się dzieje i cywilizujemy ten dziki zachód, bo tak kilka lat temu nazwaliśmy to osiedle między Legionów a Banacha – mówi radny Bogusław Dobkowski. – Parę miesięcy temu pani prezydent rzuciła hasło, że bierzemy się za oświetlenie tego osiedla i w pierwszej kolejności wskazała na odcinek Legionów. Ten, który jest jeszcze do zrobienia, do Riedla. W tej chwili już kable kładą. Tych słupów miało być pięć, a będzie chyba więcej. Do końca roku będzie oświetlonych kolejnych dziewięć ulic w tym kwartale. Przetarg jest ponoć już rozstrzygnięty, wykonawca jest i teraz tylko do roboty.
Do końca roku wykonana zostanie też długo oczekiwana ulica Andrzeja Zauchy. Wszystko jednak zależy od otrzymania dofinansowania. Decyzje w tej sprawie mają zapaść już niebawem. Koszt tej budowy to 2,5 miliona zł.
– Czekamy, ZIM czeka i ponoć do końca lipca dostaniemy dofinansowanie z ministerstwa – informuje radny. – ZIM jeszcze liczy, że do końca roku uda się tę ulicę w pełni zrobić. Moim skromnym zdaniem jest ryzyko, ale przynajmniej podbudowa powinna być. Do układania nawierzchni w grudniu musi być pięć stopni i może być problem. Może lepiej zrobić później a dobrze, ale jesteśmy na prostej drodze z Zauchy.
Po zamontowaniu oświetlenia i budowie ulicy Andrzeja Zauchy, prace przeniosą się na ulice Tadeusza Nalepy i Jeremiego Przybory. Powstaną tam drogi utwardzone płytami betonowymi, podobnie jak zostało to wykonane na ulicy Ryszarda Riedla, Jana Kiepury i Czesława Niemena. Przybliżony koszt budowy to 1,3 mln zł. Z kolei w przyszłym roku realizowana będzie budowa ulicy Stefana Banacha. Jej powstanie również zależy od napływu środków zewnętrznych. W planach na 2023 rok jest także budowa ulicy Marka Grechuty.
– Nie można naraz robić Zauchy i Banacha, bo z tego osiedla nie można by było wyjechać – tłumaczy Bogusław Dobkowski. – Jak zakończymy, daj Boże, do końca roku Zauchy, to w przyszłym roku ZIM weźmie się za Banacha.
Inwestycje wykonane zostaną w ramach otrzymanego dofinansowania z rządowego programu rekompensat za tarczę antyrakietową. (opr. rkh)