K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Przybywa małżeństw?

0

Według najnowszych danych ratusza do końca lipca w Urzędzie Stanu Cywilnego w Słupsku zawarto około 300 małżeństw. Jest to wyraźny wzrost w porównaniu z 2020 rokiem. Wówczas w całym roku odbyło się jedynie 514 ślubów.

Tegoroczne statystyki mogą napawać optymizmem. Pod koniec lipca liczba zawartych małżeństw w słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego wynosiła 277, a terminy są zarezerwowane do października. W całym poprzednim roku ślubów było zaledwie 514. Wtedy jednak pandemia covid-19 oraz obostrzenia sanitarne uniemożliwiły organizację zaplanowanych wesel.

Wzrost teraz może być z tego względu, że w 2020 roku mieliśmy zakaz organizowania wesel, więc może być tak, że te zaplanowane i odłożone w tamtym czasie odbywają się teraz. Ale nie byłbym tak optymistycznie nastawiony, że mamy nagle wzrost zawieranych małżeństw, bo wskaźniki pokazują, że od kilkunastu lat jest ich jednoznaczny spadek, chociażby porównując rok 2019 do roku 1980. Spadek zawieranych małżeństw jest o 140 procent, to bardzo dużo. Przekładając to na liczby – w lutym 2019 roku mieliśmy 4 tysiące zawartych małżeństw, a w 1980 roku było ich ponad 18 tysięcy. Spadek jest więc jednoznaczny – mówi Maciej Maraszkiewicz, socjolog, psycholog AP w Słupsku.
Mimo aktualnego wzrostu trudno oczekiwać, aby tegoroczne dane dorównały wynikom sprzed 10 czy 20 lat. W 2001 zawarto w Słupsku 670 małżeństw, a w 2011 było ich aż 781. Obecnie spora część młodych ludzi stawia na rozwój kariery zawodowej, osiągnięcie stabilizacji finansowej i niezależność, a decyzję o założeniu rodziny odkłada na później.

Centrum Badań Opinii Społecznej zrobiło analizę na temat małżeństw na próbie około tysiąca osób. Pytano, jakie są powody odkładania na później albo niezawierania związków małżeńskich. Respondenci wskazywali, że np. w wypadku kobiet były to rozwój kariery zawodowej albo obawa przed rozpadem związku małżeńskiego, a u mężczyzn może to być m.in. spowodowane tym, że bardziej skłaniają się oni do życia w nieformalnej relacji. Dzisiaj stawiamy na kariery zawodowe, ale i nie ma presji społecznej, że młodzi ludzie, którzy razem żyją, mają zawrzeć związek małżeński. Kiedyś presja była, dziś młodzi nie muszą zawierać związku, żeby razem żyć i wszystko było OK – mówi Maciej Maraszkiewicz.

W skali całego kraju liczba zawieranych małżeństw z roku na rok maleje. Mniej jest także ślubów kościelnych. Wzrosła natomiast liczba orzeczonych rozwodów i separacji. Zdaniem specjalistów ta tendencja będzie utrzymywać się w następnych latach. Młodzi ludzie pod wpływem zmian społecznych nadal będą wybierać mniej sformalizowany model życia w parze lub w pojedynkę.

Tendencja będzie się utrzymywać, ponieważ jest jednoznaczna – ilość zawieranych małżeństw spada, ilość rozwodów wzrasta, ilość związków nieformalnych – osób, które żyją bez ślubu – również wzrasta. Wzrasta też liczba osób żyjących w pojedynkę. I to będzie się utrzymywało chociażby z tego względu, że jest na to przyzwolenie społeczne, coraz większa tego akceptacja. Ciekawe są wyniki badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Pytanie: „Jeżeli osoby żyją razem, kochają się i ufają sobie, to czy mogą żyć bez ślubu?”. Ponad 40 procent odpowiedziało, że jak najbardziej tak, najważniejsze, że osoby się kochają i mają do siebie zaufanie. Natomiast 38 procent stwierdziło, że fajnie, gdyby ten ślub jednak był, ale też nie było to kategoryczne. Jedynie 14 procent respondentów stwierdziło, że związek małżeński zdecydowanie powinien być zawarty. Czyli utwierdza się przekonanie w naszym społeczeństwie, że najważniejsze jest, aby ludzie się kochali i wzajemnie sobie ufali, i mogą żyć bez ślubu – mówi socjolog Maciej Maraszkiewicz.
Do zwiększenia liczby małżeństw z pewnością nie przyczynił się rządowy program Rodzina 500+. Mógł on jednak istotnie wpłynąć na wzrost urodzeń dzieci w związkach pozamałżeńskich, który obecnie wynosi już ponad 25 procent. 20 lat temu było to 12 procent, a 30 lat temu zaledwie 6 procent. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.