Po raz pierwszy tegoroczne lato okazało się nieprzychylne koszykarzom, uczestnikom Słupskiego Lata z Koszykówką Słupsk 2021. Z powodu deszczu rywalizacja przeniesiona została z orlika po dach Gryfii.
Piąty turniej Koszykarskiego Lata z Aktywną Akademią 5+ za nami. Tym razem gra toczyła się pod dachem Gryfii. Robert Jakubiak, dyrektor Sportowy STK Czarni musiał przyznać, że tym razem aura wygrała, ale ma nadzieję, że będzie bardziej przychylna dla ostatnich dwóch turniejów i te będą mogły odbyć się na świeżym powietrzu.
W turnieju udział wzięło dziewięć ekip o takich nazwach jak Gacie Koźlika, Wapniaki, Snajperzy, FC Porto, WSPB, Chłopaki z Sąsiedztwa, Trzy Zbyszki oraz Trzech nie pali, która w swoim składzie miała Antonio Fulghieriego, zawodnika z Włoch. Tradycyjnie już drużyny zostały podzielone na dwie grupy. W grupie „A” wystąpiło 5 drużyn, z których najlepszymi okazali się koszykarze FC Porto. Wprawdzie doznali oni jednej porażki z drużyną Gacie Koźlika (11:13), ale pokonali pozostałych rywali: WSPB 12:3, Kotlety 11:6 i Snajperów 8:7. Z drugiego miejsca awansowały Gacie Koźlika, pokonując prócz zwycięzców grupy Kotlety 11:2, a przegrywając z WSPB 9:10 i ze Snajperami 5:7. Ponieważ aż trzy zespoły miały w tym momencie identyczny bilans punktów (Gacie Koźlika, Kotlety i Snajperzy) o awansie do półfinału decydowały tzw. małe punkty i tu bilans +8 przemawiał na korzyść Gaci.
W grupie „B” nie było tak wyrównanej rywalizacji. Tu zagrały 4 zespoły, a bezapelacyjne zwycięstwo odnieśli Chłopaki z Sąsiedztwa, pokonując kolejno Trzech nie pali 7:6, Trzy Zbyszki 10:7 oraz Wapniaki 11:8. Z drugiego miejsca do kolejnej rundy awansowało Trzech nie pali po zwycięstwie nad Wapniakami 8:7 oraz Trzema Zbyszkami 9:6. W zmaganiach półfinałowych niespodzianek nie było, zwycięzcy grup eliminacyjnych zgodnie odnieśli zwycięstwa. Chłopaki z Sąsiedztwa pokonali Gacie Koźlika 11:2, a FC Porto pokonało Trzech nie pali 7:5. Spotkanie finałowe było niezwykle zacięte, a ostatecznie minimalnie lepsi okazali się gracze FC Porto wygrywając z Chłopakami 11:10. Najlepsza ekipa grała w składzie: Miłosz Grześ, Kacper Kuchta, Ryszard Bilski i Mikołaj Gruszczyński. W meczu o trzecie miejsce Trzech nie pali pokonali Gacie Koźlika 13:11.
– Bardzo nas cieszy, że turnieje są licznie obsadzone i bardzo wyrównane, bowiem w czterech poprzednich edycjach żaden zespół nie wygrał dwukrotnie – podkreśla Robert Jakubiak. – Wszyscy jeszcze maja szansę na nagrody indywidualne, na nagrody zespołowe. Liczymy, że frekwencja będzie rosła. Zmieniliśmy trochę formułę rozgrywania meczów. Bardziej chcemy iść w kierunku przepisów 3×3 tych olimpijskich. To też daje większą szansę zespołom, które teoretycznie są słabsze.
Szósty, zarazem przedostatni turniej tej cyklicznej imprezy, rozegrany zostanie w najbliższą niedzielę 8 sierpnia na boisku orlika przy ulicy Wiatracznej. Zapisy od godziny 16.30. (opr. rkh)