W ostatnich dniach września policjanci słupskiej policji zatrzymali trzy osoby, które posiadały narkotyki lub prowadziły pojazd pod ich wpływem. Wszystkie osoby zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty. Wkrótce odpowiedzą za swoje czyny.
Początek września przyniósł słupskim policjantom sporo pracy związanej z przestępczością narkotykową. Pierwszym z zatrzymanych był 38-letni mężczyzna, który w pomieszczeniu gospodarczym ukrywał znaczną ilość narkotyków. Zatrzymanie było możliwe dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego. Ustalili oni miejsce przechowywania przez niego środków psychoaktywnych i substancji odurzających.
– Podczas przeszukania policjanci znaleźli blisko 130 gramów marihuany i 45 gramów amfetaminy – informuje mł. asp. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku. – W związku z posiadaniem znacznej ilości narkotyków 38-latek usłyszał zarzuty. Wobec niego sąd zastosował areszt na okres dwóch miesięcy. Mężczyzna wkrótce odpowie za przestępstwo. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kolejny z zatrzymanych to 36-letni słupszczanin, u którego dzielnicowi z komisariatu I w Słupsku znaleźli znaczne ilości zabronionych substancji.
– Te ustalenia potwierdziły się z chwilą, gdy policjanci podjęli interwencję – mówi mł. asp. Monika Sadurska. – Okazało się, że mężczyzna ma przy sobie narkotyki. Dokładne zbadanie i zważenie wykazało, że jest to amfetamina w ilości około 65 gramów i marihuana w ilości blisko 37 gramów. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Wobec niego zastosowano dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poświadczenie majątkowe. Wkrótce odpowie za przestępstwo, które zagrożone jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Trzeci z zatrzymanych to 25-letni motocyklista, który w Kobylnicy na widok policjantów słupskiej drogówki przyspieszył i zaczął uciekać łamiąc przy tym przepisy drogowe. Mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem narkotyków i został zatrzymany po pościgu.
– Dokładna kontrola wykazała, że prawo jazdy motocyklisty zostało zatrzymane w kwietniu tego roku w związku z kierowaniem pojazdem pod wpływem alkoholu i środków odurzających – wyjaśnia mł. asp. Monika Sadurska. – Badanie narkotestem wykazało, że w chwili prowadzenia pojazdu mężczyzna miał w organizmie amfetaminę. Wkrótce odpowie za swoje czyny. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, ale w takich sytuacjach sąd może też orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Wszystkie zatrzymania osób posiadających i rozprowadzających środki odurzające są efektem coraz lepszego rozpoznania przestępczości narkotykowej na terenie działania słupskiej policji. (opr. rkh)