Wydział Zarządzania Funduszami Urzędu Miejskiego w Słupsku przygotował odpowiedź na zapytanie słupskiego radnego Bogusława Dobkowskiego. Radny domagał się wyjaśnień w sprawie wysokiej ceny mieszkań w budynkach komunalnych przy ulicy Długiej i Płowieckiej w Słupsku.
4 listopada informowaliśmy o złożonym przez słupskiego radnego miejskiego Bogusława Dobkowskiego zapytaniu do prezydenta miasta w sprawie dotyczącej celowości oraz kosztów budowy trzech bloków komunalnych przy ulicy Długiej i Płowieckiej w Słupsku. Ma tam powstać 57 mieszkań za łączną kwotę około 19,5 miliona złotych. Według radnego cena metra kwadratowego nowych mieszkań będzie o wiele wyższa niż średnia dla województwa pomorskiego. W tym tygodniu na stronie BIP Urzędu Miejskiego w Słupsku opublikowano odpowiedź ratusza.
– Przede wszystkim chciałabym zwrócić uwagę na sposób wyliczenia tej stawki za metr kwadratowy – podkreśla Justyna Pluta, dyrektor Wydziału Zarządzania Funduszami Urzędu Miejskiego w Słupsku. – W otrzymanej interpelacji podano powierzchnie budynku jako 2.700 metrów kwadratowych. W przypadku naszych budynków to jest 3.200, co diametralnie zmienia jakby wynik wyliczenia. Przeliczając ofertę wykonawcy, czyli 19,5 miliona i ile wynosi metr kwadratowy, to wychodzi na to, że jest to 6.015 złotych, czyli blisko tej średniej wartości odtworzeniowej dla województwa pomorskiego.
Radny sugerował też, że miasto mogło sprzedać ten teren deweloperowi oraz kupić cały blok, tak jak to zrobiono na ulicy Dywizjonu 303. W takim jednak przypadku wysokość bezzwrotnego dofinansowania z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego byłaby znacząco niższa od budowy w rejonie rewitalizacji. Dodać też należy, że mieszkania będą wykończone w standardzie „pod klucz”, gotowe do natychmiastowego zamieszkania.
– W przypadku zakupu budynku wielorodzinnego od dewelopera, tak jak to miało miejsce w przypadku zakupu budynku przy ulicy Dywizjonu 303 z 36 mieszkaniami za kwotę bliską 9,7 miliona, to ta stawka z uwzględnieniem otrzymanego dofinansowania wynosiła rzeczywiście 2.200 złotych za metr kwadratowy – mówi dyrektor Justyna Pluta. – Nie wliczmy w to konieczności wybudowania drogi, której koszt szacujemy na około 1,5 miliona. Natomiast w przypadku samodzielnej budowy przez gminę budynku wielorodzinnego komunalnego, dofinansowania wzrasta w dosyć mocny sposób. Zakup budynku to jest 50% , a budowa to jest 80% plus premia 5%, jeżeli taki budynek jest zlokalizowany na obszarze rewitalizacji. Warto wspomnieć, że kiedy popatrzymy na research, który przeprowadziliśmy w internecie, stawki mieszkań w stanie deweloperskim sięgają od 5.500 tysiąca do 6.200 na dzisiaj. W tej chwili są to oferty największych deweloperów w Słupsku. Jest to nieporównywalnie mniej korzystne dla miasta w przypadku zakupu. Reasumując, mieszkanie około 50 metrów kwadratowych w budynku przy ulicach Długiej i Płowieckiej będzie kosztowało po uwzględnieniu wkładu własnego miasta około 60 tysięcy złotych. Nierealne jest, żeby w tej chwili kupić na rynku wtórnym czy pierwotnym mieszkanie tej wielkości w tej cenie.
W odpowiedzi podkreślono też, że „rolą miasta jest także dbanie o ład przestrzenny, w tym dogęszczanie tkanki miejskiej, uzupełnianie pierzei zabudowy”. Budowa lokali mieszkalnych przy ulicy Długiej i Płowieckiej ma potrwać niecałe dwa lata i jest jednym z zadań zaplanowanych w Gminnym Programie Rewitalizacji Miasta Słupska na lata 2017-2025+. (opr. rkh)
