Policjanci ze Słupska zatrzymali dwóch mężczyzn w związku z włamaniem do lokalu gastronomicznego. Podejrzani ukradli kilkanaście tysięcy złotych. Zdobyty łup zakopali na działce.
Na początku maja słupscy mundurowi otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z lokali gastronomicznych. Jak się okazało, z zaplecza złodzieje ukradli 15 tysięcy złotych. Sprawą od początku zajmowali się kryminalni ze Słupska, którzy już po trzech dniach ustalili sprawców zdarzenia.
– Okazali się nimi 35-letni mieszkaniec Słupska i 25-letni mieszkaniec powiatu słupskiego – informuje st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowa KMP w Słupsku. – Funkcjonariusze w trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 25-latka znaleźli pieniądze w ilości 7.680 złotych. Ukryte one były na terenie jego posesji, zakopane w ziemi, schowane w słoiku, który z kolei ukryty był w drewnianej skrzynce. Funkcjonariusze ustalili również, że 25-latek pracował wcześniej w lokalu gastronomicznym, w którym teraz dokonano kradzieży pieniędzy. Prawdopodobnie mogło to mieć wpływ na to, że wiedział, gdzie mogą być ukryte, i stąd doszło do kradzieży tej gotówki. Z kolei drugi mężczyzna był już kiedyś karany za podobne przestępstwa.
Mężczyźni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Młodszy z zatrzymanych do winy przyznał się już w trakcie przesłuchania, natomiast 35-latek zrobił to dopiero przed sądem. Mężczyznom za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. (opr. jwb)