K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Wyrzeźbione sylwetki

0

W sali widowiskowej Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku odbyły się XXXIII Ogólnopolskie Zawody w Kulturystyce i Fitness „SŁUPSK” 2019. Wśród uczestników były panie, które startowały w konkurencji Bikini Fitness oraz Fitness Sylwetkowe.

Słupskie zawody w kulturystyce zawsze cieszyły się dużym powodzeniem z uwagi na okazałe puchary, nagrody i dużą liczbę uczestników. W tegorocznych, 33. już zawodach, wystartowało tylko 25 zawodników i 8 pań, reprezentujących kluby z takich miast jak Gorzów Wielkopolski, Gdynia, Łódź, Śrem, Lidzbark Warmiński, Poznań, Czechowice – Dziedzice, Legionowo, Kielce, Warszawę i Ustkę. Tak małą liczbę startujących spowodowało przesunięcie mistrzostw Europy.

Tym samym mistrzostwa Polski weszły na nasz kalendarz – mówi Bogdan Kaszuba, prezes Pomorskiego Związku Kulturystyki ii Fitness. – Zawody mieliśmy mieć 14 kwietnia i myślę, że byłoby tak jak w zeszłym roku. Mieliśmy wtedy siedemdziesięciu startujących i sala była pełna.

Pomimo skromnej liczby uczestników prezentujących swoje wyrzeźbione sylwetki, sędziowie mieli niekiedy duży problem ze wskazaniem tego najlepszego. Dopiero dogrywki wyłaniały zwycięzcę. Wśród mężczyzn, w konkurencji kulturystyka klasyczna open, najwyższe noty otrzymał Piotr Bosacki (Behapowiec Gym). W kulturystyce Piotr Rasiński reprezentujący Fitness Klub Aplauz Warszawa za swoją muskulaturę został najwyżej oceniony, wygrał on również wśród weteranów. Tuż za podium uplasował się Stanisław Sobczyk (TKKF Heros Ustka). Za fitness plażowe open sędziowie najwyżej ocenili Sebastiana Łonia reprezentującego Sandow Legionowo.

Wśród płci pięknej, w konkurencji fitness sylwetkowe, najlepiej zaprezentowała się Marta Boratyńska z TKKF Winogrady Poznań, a w bikini fitness open zwyciężyła Katarzyna Stankiewicz, zawodniczka MTKKF Lidzbark Warmiński. Prezes Harosa Ustka mógł się cieszyć z dwóch trzecich miejsc swoich klubowych zawodników. Ale, jak zaznaczył Bogdan Kaszuba, po tegorocznych zawodach dużych powodów do zadowolenia nie ma. Jego zawodnicy w poprzednich latach więcej razy stawali na podium oraz zajmowali miejsca punktowane. Może to jedynie świadczyć o konieczności sprostania coraz wyższym kryterium wytrenowania muskulatury, coraz wyższym poziomie wytrenowania zawodników oraz przyciągającym wzrok jurorów… czekoladowym kolorze skóry. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.