Słupsk w ramach funduszu chodnikowego realizuje działania polegające na modernizacji nawierzchni ciągów pieszych. W zeszłym roku w ramach tego programu udało się wyremontować około 4,5 kilometra chodników.
Słupsk w ramach tak zwanego funduszu chodnikowego realizuje działania polegające na modernizacji nawierzchni ciągów pieszych. Wiele spośród obecnie modernizowanych chodników nie było remontowanych od kilkudziesięciu lat. Zakres prac w każdym przypadku jest niemal identyczny – modernizacji poddawane są krawężniki i nawierzchnia
– Można tutaj wskazać przykładowe ulicy, jak część Słonecznej, Mickiewicza i ścisłe centrum miasta – powiedziała Monika Rapacewicz z Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Do tego zalicza się też między innymi ulice Partyzantów, Reymonta czy Jaracza. W poprzednim roku udało się wyremontować w sumie około 4,5 kilometra chodników. Miasto wydało na ten cel 2,4 miliona złotych, które pochodziły ze środków unijnych. Na roku 2019 się nie kończy. Już teraz wiadomo, które ciągi zostaną oddane do remontu.
– Skupimy się przede wszystkim na ulicach Solskiego, Wyspiańskiego i części ulicy Wileńskiej, ale przeniesiemy się na obszar nadrzecza i podgrodzia. Ulice Henryka Pobożnego i Wandy także zyskają nowe nawierzchnie. Można też wspomnieć o ulicach Chopina i Moniuszki – wylicza urzędniczka.
Chodniki przy placu Zwycięstwa czy Anny Łajming również czekają w kolejce na remont, ten jednak planowany jest dopiero za rok.
– W 2020 roku prowadzone będą prace projektowe celem przygotowania działań związanych z modernizacją chodników w ścisłym centrum. Będziemy prowadzić prace projektowe, żeby przygotować się do inwestowania w latach kolejnych – dodała M. Rapacewicz.
Przy okazji remontu chodników prowadzone są również prace dotyczące nasadzeń nowych drzew i krzewów. W poprzednim roku ich liczba przekroczyła 900.
– Są to różnego rodzaju drzewa – mówi Monika Rapacewicz. – Zarówno takie klasyczne, duże, znane wszystkim mieszkańcom, ale też mniejsze, dostosowane do przestrzeni miejskiej, które nie zasłaniają okien budynków mieszkalnych. Chodzi nam przede wszystkim o to, żeby miasto było miastem zielonym, żeby piękniało i żeby chroniło nas przed w sytuacji zmian klimatycznych. W miesiącach letnich, jak wszyscy wiemy, temperatura często jest bardzo wysoka. Zieleń jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na ochronę klimatu.
W tym roku działania będą kontynuowane. Kwota, jaką miasto na nie przeznaczyło, wynosi około miliona złotych. Prace mają dotyczyć głównie terenów wokół parków Waldorffa i Powstańców Warszawskich, które zazieleni 11 tysięcy krzewin, krzewów i bylin. (opr. rkh)