K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Koronawirus: sytuacja na rynku pracy

0

Na rynku pracy w dobie rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa pojawia się obawa przed czarnym scenariuszem. O to, jak sytuacja przedstawia się w Słupsku i regionie, zapytaliśmy w Powiatowym Urzędzie Pracy.

W ostatnich dwóch tygodniach w związku z zagrożeniem epidemicznym i zaostrzeniem rygorów bezpieczeństwa zamkniętych zostało wiele instytucji, urzędów, sklepów, punktów usługowych, gastronomicznych i firm z branży turystycznej. Trudno przypuszczać, czy wpływ skutków kwarantanny zbiorowej na rynek pracy i kondycję gospodarczą będzie krótkoterminowy, ponieważ sytuacja jest dynamiczna. Jeśli gospodarka spowolni, siłą rzeczy spadnie ogólne zatrudnienie. Jak wygląda rynek pracodawcy i pracownika w Słupsku i regionie, zapytaliśmy w Powiatowym Urzędzie Pracy.

Na dzień dzisiejszy u nas w urzędzie pracy nie odnotowaliśmy żadnego ruchu na rynku pracy, ruchu w tym negatywnym znaczeniu, czyli zwiększonej ilości rejestracji – mówi Marcin Horbowy z PUP w Słupsku. – Mogę powiedzieć, że w lutym zarejestrowaliśmy 616 osób, a do wczoraj zarejestrowały się 404 osoby, więc nie widzimy jeszcze jakiegoś przypływu osób bezrobotnych. Obawiamy się, że taki przypływ może nastąpić, jeżeli sytuacja potrwa jeszcze dwa, trzy, cztery miesiące – bo nie wiadomo, kiedy się skończy. Być może wtedy będziemy odnotowywali większą liczbę osób, które będą się u nas rejestrowały. Z tego, co do tej pory mówią pracodawcy, wynika, że ci, którzy zatrudniają jedną – dwie osoby, jeszcze jeden miesiąc czy dwa miesiące dadzą radę zapłacić pracownikowi, nawet jeżeli firma nie będzie funkcjonowała. Ale jeśli potrwa to dłużej, na pewno najpierw zwolnią pracownika, a jak później, jak już trzeba będzie, to i zamkną firmę.

Dotąd żadna firma nie zgłosiła zamiaru zwolnień grupowych z powodu sytuacji związanej z epidemią. Wiadomo jedynie, że Scania nie przedłużyła ostatnio umów o pracę kilkunastu pracownikom zatrudnionym na czas określony. Jednak długoterminowe ograniczenia związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w czasie epidemii muszą wiązać się ze skutkami dla gospodarki i rynku pracy. Rząd przygotowuje tarczę antykryzysową jako instrument wsparcia pracodawców i pracowników, przede wszystkim mikroprzedsiębiorstw i form samozatrudnienia. Urzędy pracy także oferują własne pakiety pomocowe.

Na dzień dzisiejszy z tego, co wiemy, rząd przygotowuje pakiety pomocowe dla samych przedsiębiorców. My uważamy, że to w takim celu, żeby pracownicy zwalniani z zakładów nie zgłaszali się do nas, do urzędów pracy. Ale na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze żadnych sygnałów, w jaki sposób my jako urząd pracy mielibyśmy pomagać przedsiębiorcy – mówi Marcin Horbowy. – Jeżeli – odpukać – byłaby już taka sytuacja, że to bezrobocie się zwiększy, to myślę, że przedsiębiorcy żadnych nowych form pomocy od nas nie oczekują niż te, które oferujemy teraz. Oczywiście trzeba byłoby tylko zwiększyć środki finansowe, którymi dysponujemy. Te formy pomocy, które mamy, są odpowiednie. To staże dla osób bezrobotnych, gdzie przedsiębiorca, biorąc takiego stażystę, nie ponosi żadnych kosztów zatrudnienia. To zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych, gdzie my refundujemy połowę wynagrodzenia i składki ZUS-owskiej. To doposażenie miejsc pracy, czyli dajemy przedsiębiorcy pieniądze na utworzenie dodatkowego stanowiska pracy, my to mu finansujemy. Myślę więc, że żadne nowe formy nie będą potrzebne. Będą potrzebne te, które mamy, tylko potrzeba więcej pieniędzy.

Urząd pracy funkcjonuje w obecnych warunkach bez bezpośredniego kontaktu z klientem. Kontaktować można się mejlowo i telefonicznie, a rejestracja możliwa jest jedynie przez internet.

Na naszej stronie internetowej, na stronie facebookowej urzędu pracy są zamieszczone filmiki instruktażowe, informacje, jak to zrobić. Osoba, która chce się u nas zarejestrować, musi mieć najpierw założony ePUAP, bo przez ePUAP osoba, która się rejestruje, potwierdza swoją tożsamość. Czyli rada: jeżeli ktoś chciałby zarejestrować się przez internet, to rejestracja następuje poprzez naszą stronę, ale najpierw trzeba sobie założyć ten ePUAP. Bez tego nie przechodzi się przez procedurę, ponieważ na końcu i tak strona będzie wymagała potwierdzenia przez ePUAP lub podpis elektroniczny, a podpis taki bardzo mało osób indywidualnych posiada, natomiast ePUAP może sobie założyć każdy obywatel. Czyli najpierw ePUAP, potem rejestracja przez internet – informuje Marcin Horbowy.

Jak wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Polsce w lutym stopa bezrobocia utrzymywała się na poziomie 5,5 procent z liczbą 921 tysięcy zarejestrowanych osób bezrobotnych. W województwie pomorskim wskaźnik ten wynosił 4,8 procent, a bez pracy pozostawało 45,3 tysiąca mieszkańców. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.