W Słupsku doszło do kolejnego przypadku złamania kwarantanny domowej. Tym razem osoba, która powinna przebywać w izolacji zorganizowała ze znajomymi imprezę.
Chociaż zdecydowana większość kontrolowanych osób stosuje się do rygorów kwarantanny, to nadal zdarzają się osoby łamiące nałożone obostrzenia. Takim lekkomyślnym zachowaniem wykazał się jeden ze słupszczan, który podczas izolacji postanowił urządzić imprezę
– Słupscy policjanci uzyskali zgłoszenie o zakłóceniu spokoju nocnego, do którego miało dojść w jednym z mieszkań na terenie naszego miasta. Policjanci natychmiast zareagowali na te informacje, pojechali na miejsce zdarzenia. Okazało się, że w mieszkaniu, z którego wydobywa się głośna muzyka, przebywa 24-letni słupszczanin, który jest objęty kwarantanną. W jego towarzystwie były trzy osoby, mężczyźni w wieku od 24 do 28 lat. Wszystkie te osoby zostały wylegitymowane, funkcjonariusze sporządzili dokumentację służbową z tego zdarzenia, co skutkowało powiadomieniem o sytuacji sanepidu oraz sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu – informuje sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku.
Za złamanie kwarantanny może zostać nałożona grzywna w wysokości 30 tysięcy złotych. W Słupsku to trzeci przypadek łamania izolacji domowej, która nakładana jest na osoby podejrzane o zakażenie koronawirusem. (opr. jwb)