K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pieniądze na koncie

0

Miasto oficjalnie przekazało słupskiemu hospicjum pieniądze, które dwa lata temu ktoś podrzucił pod drzwi placówki. Zgodnie z prawem pieniądze przez ten czas musiały czekać, aż zgłosi się prawowity właściciel. Darczyńcy jednak się nie znaleźli.

Siedemnastego kwietnia 2018 roku jedna z pielęgniarek słupskiego hospicjum, wieczorem pod drzwiami placówki znalazła siatkę, a w niej ponad 100 tysięcy złotych i 2300 euro. Pieniądze zapakowane były w koperty. Dodatkowo na stoliku przy wejściu zostawiano także egzemplarz Pisma Świętego. Wezwana na miejsce policja zabezpieczyła wartościowy podarunek, na wypadek gdyby zgłosił się po niego właściciel. Pomimo działań śledczych do dziś nie udało się ustalić osób, które zostawiły ten dar. Pracownice słupskiej placówki paliatywnej relacjonowały wówczas, że chwilę wcześniej, zanim doszło do odkrycia znaleziska, w tym miejscu siedziała starsza para. Nie udało się jednak nigdy ich zidentyfikować. Ponieważ nie zostawiono żadnej informacji dla kogo przeznaczony jest pakunek, zgodnie z przepisami pieniądze przez dwa lata musiały czekać w depozycie na swojego właściciela. Dopiero po tym okresie jeśli się nie zgłosił, darowizna mogła być przekazana znalazcy. Teraz, po spełnieniu wszystkich ustawowych procedur, środki będące w depozycie w ratuszu, zostały przekazane na konto Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku.

Tym listem chcę potwierdzić przekazanie pieniędzy na konto hospicjum – powiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Taka jest bowiem procedura, że te pieniądze od momentu znalezienia musiały przez dwa lata leżeć na koncie w urzędzie miejskim. Po tym okresie zdecydowaliśmy, że pieniądze, które z mocy prawa stały się własnością miasta, zostają w całości przekazane dla tych, dla których najprawdopodobniej one były przekazane intencją tych dwóch tajemniczych osób, które przed laty zostawiły tu te pieniążki.

Dokładnie na konto hospicjum trafiło 100.900 złotych i 2.360 euro. Jak już informowaliśmy wcześniej, dyrektorka placówki Teresa Jerzyk darowiznę chce wykorzystać na rozbudowę budynku, aby poprawić komfort pacjentów. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.