Ponad 60 procent słupszczan skorzystało z prawa do głosowania w wyborach prezydenckich. Największe poparcie wśród mieszkańców miasta uzyskał Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Słupszczanie od rana 28 czerwca odwiedzali komisje wyborcze. Ponad 42 tysiące mieszkańców miasta oddało głos w wyborach na prezydenta kraju. Tym samym w mieście osiągnięto rekordową frekwencję, za co prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka podziękowała mieszkańcom.
– Frekwencja niemal 63,7 procent to nasza aktywność obywatelska w demokratycznym procesie jakim są wybory, w tym wypadku wybory na stanowiska prezydenta Rzeczypospolitej. To świetna frekwencja, 21 procent wyższa niż średnia frekwencja w województwie pomorskim – informowała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Chyba jesteśmy zdziwieni tak niską frekwencją w województwie pomorskim. Tak więc Słupsk także na tle dużych miast rzeczywiście jest liderem. Drogie mieszkanki, drodzy mieszkańcy Słupska, bardzo serdecznie za to dziękujemy i prosimy o to, żeby ta aktywność pokazywała, że rzeczywiście czujemy się odpowiedzialni za miasto, region i państwo.
Największym poparciem słupszczan cieszy się Rafał Trzaskowski, który zdobył 18.403 głosy. Andrzeja Dudę poparły 13.943 osoby, natomiast były prezydent Słupska, Robert Biedroń, uzyskał zaledwie 1.603 głosy. W powiecie słupskim frekwencja wyniosła 57,35 procent, a i tu największe poparcie uzyskał kandydat Platformy Obywatelskiej. Druga tura wyborów odbędzie się 12 lipca.