Podczas prac związanych z budową placu zabaw przy ulicy Mikołajskiej w Słupsku odkryto piwnice i fundamenty dawnych kamienic. Budynki te spłonęły w marcu 1945 roku. Aktualnie trwają badania archeologiczne, dzięki którym dowiemy się, co dawniej znajdowało się w tym miejscu.
Pomiędzy blokami znajdującymi się przy ulicy Mikołajskiej powstanie plac zabaw. Teraz jednak teren badają archeolodzy, ponieważ tuż pod ziemią odkryto dobrze zachowaną piwnicę. Wszystko wskazuje na to, że jest to pozostałość po znajdującym się tam hotelu.
– W jednym z pomieszczeń tej piwniczki, które nie było zagruzowane znalazła się szafka na butelki, najprawdopodobniej na wino i zlew, w którym je oczyszczano – informuje Krystyna Mazurkiewicz-Palacz ze słupskiej delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. – Można powiedzieć, że była to część kuchni hotelowej.
W pobliżu znajduje się także jeszcze jedna piwnica, ale na razie badania archeologiczne nie będą tam prowadzone. Co ciekawe, przedmioty znalezione w hotelowej piwnicy zachowały się w dość dobrym stanie.
– Zastanawialiśmy się, dlaczego fragment akurat tej piwnicy był zachowany – mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz. – Przypuszczamy, że dlatego, iż pierwotnie znajdowała się ona pod ulicą i nie została zagruzowana przez zburzone podczas drugiej wojny światowej budynki. Nawet fragmenty drewnianej szafki na wino zachowały się w bardzo dobrym stanie. Musiała być tam dobra wentylacja i dlatego przez te siedemdziesiąt lat szafka w takim dobrym stanie się utrzymała.
Odkryta piwnica zostanie zabezpieczona, tak aby na powierzchni ziemi mógł powstać zaplanowany plac zabaw dla dzieci. Teren ten docelowo będzie ogólnodostępny. (opr. rkh)