Słupszczanie spotkali się dziś z przedstawicielem Rady Miejskiej przy ulicy Braci Gierymskich. Okazuje się, że mieszkańcy wolą rozmawiać o bieżących problemach w terenie, a nie w urzędzie. Być może tego typu spotkania przyczynią się do szybszego załatwiania spraw i uzmysłowią rajcom, z czym na co dzień borykają się ich wyborcy.
Słupscy radni są otwarci na problemy i sugestie zgłaszane przez mieszkańców. Ostatnio swoimi spostrzeżeniami postanowili podzielić się mieszkańcy osiedla Piastów. Pewien młody słupszczanin zaniepokojony tym, że na ul. Braci Gierymskich ludzie przechodzą na drugą stronę jezdni dowolnie, a nie po wyznaczonych przejściach, zastanawia się czy w tym miejscu nie powinna pojawić się nowa zebra, np. w okolicach apteki.
– Niestety wielu ludzi przechodzi tutaj, bo jest apteka, jest piekarnia po drugiej stronie – mówi Michał Nagi, mieszkaniec Słupska. – Wielu ludzi korzysta w sposób niezrównoważony, co może doprowadzić do wypadku
Mieszkaniec swój problem omówił z radnym Ryszardem Krukiem, najpierw na spotkaniu w ratuszu, a później w terenie.
– Zaproponowałem wizje lokalna ponieważ uznałem, że warto przyjechać i rozeznać temat, a później ewentualnie podjąć jakieś kroki, które rozwiążą dany problem – informuje Ryszard Kruk, radny Rady Miejskiej w Słupsku. – Jesteśmy dzisiaj w tym miejscu. Oprowadził mnie kolega po całym terenie. Zrobiłem odpowiednie zdjęcia i zorientuję się u pani inżynier ruchu, jak ten problem można rozwiązać.
Radni doceniają każdą obywatelską inicjatywę, nawet te pozornie absurdalne. Niemniej jednak warto wiedzieć, że każdy pomysł powinien cieszyć się jak największym społecznym poparciem.
– Najpierw napisać jakieś pismo, zebrać podpisy poszczególnych mieszkańców, zgłosić dany problem i myślę, że wtedy rzeczywiście byłaby sprawa łatwiejsza do rozwiązania – uważa radny.
Warto też pamiętać, że każdy mieszkaniec może porozmawiać z radnymi o nurtujących go sprawach podczas specjalnych dyżurów.
– Każdego poniedziałku w godzinach od 15 do 16.30 w ratuszu, w pokoju 117 przyjmują radni z poszczególnych okręgów i tam można przedstawić każdy problem. Każda osoba, która przyjdzie powinna być usatysfakcjonowana – powiedział radny Ryszard Kruk.
Nowe przejście dla pieszych przy ul. Braci Gierymskich najprawdopodobniej nie powstanie. Jednak warto starać się przechodzić na drugą stronę ulicy w wyznaczonych miejscach przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa. (opr. rkh)