Ostatniego dnia kwietnia w Łebie odbył się turniej sportowy Amber CUP. Przyjechało 121 zawodników z całej Polski. Uczestników zawodów powitał włodarz miasta Andrzej Strzechmiński.
Turniej rozgrywany był według obowiązujących przepisów gry Baszka Méster Sport, z asem serce – tzw. czerwoną baśką – z podziałem na trzy kategorie: drużynową, par oraz indywidualną z podziałem na panie i panów. Zawodniczki oraz zawodnicy rozegrali pięć rund po 32 rozdania. Zwycięzca turnieju i zdobywca drugiego miejsca w kategorii open otrzymali vouchery na pobyt weekendowy w Łebie. Dodatkowo dla uczestników turnieju przygotowano 40 pucharów i nagród rzeczowych, a dla wszystkich pamiątkowy button.
Pierwsze miejsce zdobył Józef Kańczuga (AB Łeba), drugi był Franciszek Szymikowski, również AB Łeba, natomiast na trzecim miejscu sklasyfikowano Tadeusza Dominieckiego (Tornado Lębork). Kolejne miejsca w dziesiątce zajęli: Zbigniew Toblas – Luzino I, Roman Liecau – Fala Krokowa, Tadeusz Bienias – OSP Łebieniec, Irena Kozioł – Rodzinka Wicko, Jerzy Etmanski – Chrobry Wicko, Andrzej Kitowski – Zacisze Mosty i Stanisław Dymowski – Zbieranka Łeba.
Wśród pań najlepszą zawodniczką została Irena Kozioł, która wyprzedziła Marię Bołtruczyk z Baszty Bytów oraz Teresę Stanuch z Rodzinki Wicko. Kolejne miejsca przypadły Elżbiecie Kruk z Asów Kamień oraz Marii Dominik z Kłosa Werblinia.
W rywalizacji par zwyciężyli Tadeusz Dominiecki i Jerzy Urich (Tornado Lębork), którzy wyprzedzili Tadeusza Bieniasa i Jana Pendera z OSP Łebieniec oraz parę Chrobrego Wicko – Jerzego Etmanskiego i Marcina Kanię. Blisko podium finiszowały pary Luzina I (Tadeusz Pobłocki i Zbigniew Toblas) oraz Pogorszewa (Zdzisław Rojek i Bernard Kostuch).
Zespołowo triumfowało OSP Łebiniec, drugie miejsce zdobyło Tornado Lębork, a na trzecim miejscu uplasował się zespół Hotel Zamek Gniew. Za nimi znalazły się zespoły: AB Łeba, Zacisze Mosty, Baszta Bytów i Rodzinka Wicko.
Turniej rozegrano pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Pomorskiego i Burmistrza Łeby.
Robert Borkowski
(opr. rkh)
Fot. Michał Sałata