K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Jarmark w tle festynu

0

Gospodarzem niedzielnego Jarmarku Gryfitów był Nowy Teatr. Atrakcje przygotowane przez tę instytucję kultury na Rynku Rybackim miały niespodziewanego konkurenta. Na dziedzińcu zamkowym w tym samym czasie odbywał się festyn diecezjalny.

Każdy z wakacyjnych jarmarków Gryfitów ma swojego gospodarza. Organizatorzy, czyli Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, tak ułożyli program, by na Rynku Rybackim zaprezentować się mogły regionalne firmy, stowarzyszenia i instytucje. Oczywiście, tradycyjnie już zawsze otwarte są kramy ze starociami i całkiem współczesnymi gadżetami. W minioną niedzielę okolicami Spichlerzu Richtera władał słupski Nowy Teatr. Odwiedzający jarmark mogli spotkać się z twórcami spektakli, porozmawiać z nimi i wziąć udział w konkursach tematycznie związanych ze sztuką sceniczną i repertuarem miejscowego teatru. Nagrodami były wejściówki na kolejne przedstawienia. Najmłodsi mieli szanse nadania kolorów papierowym maskom.

Atrakcje przygotowane przez tę słupską instytucję kultury napotkały jednak nieoczekiwanego rywala, który nieopodal, bo na zamkowym dziedzińcu, rozstawił swoje stoiska i estradę. Był nim festyn dobroczynny Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Na plenerowej scenie królował zespół Iluzjon, a w namiotach można było pomalować sobie twarz czy zabawić się w twórcę figur przestrzennych. Chętnych do udziału w tego typu rozrywce nie brakowało. Podobnie jak do spróbowania szczęścia w loterii fantowej, z której dochód zasilał konto Caritasu. Niezmiennym powodzeniem cieszyły się też dmuchańce, a muzyka płynąca z estrady skłaniała do tanecznych harców.

Organizacyjnie był to jednak niewypał, ponieważ obcowanie ze sztuką przegrywało z propozycją masowej rozrywki. Teatralny jarmark nie gromadził tylu zainteresowanych co diecezjalny festyn. Zwycięsko z tej rywalizacji wychodziły jedynie kramy wystawców i handlowców, którzy – ze względu na ograniczone miejsce na dziedzińcu – swoje stoiska musieli rozstawić również na nadrzecznym bulwarze. Ale i tam chętnych do oglądania i kupowania nie brakowało. (rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.