K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Przedwyborcze sumowania

0

Na ostatniej prostej przed wyborami słupscy posłowie postanowili przypomnieć się swojemu elektoratowi. Zarówno Zbigniew Konwiński z KO, jak i Piotr Müller z PiS-u zorganizowali konferencje niemal w tym samym czasie.

Jako pierwszy swoją konferencje prasową rozpoczął obecny poseł i kandydat PiS-u w wyborach do Sejmu Piotr Müller. Skupił się przede wszystkim na podsumowaniu swoich działań na rzecz regionu słupskiego. Konsekwentnie wyliczał korzyści, które ziemia słupska czerpie dzięki jego aktywności na scenie politycznej.

Chciałem też podsumować swoje działania – przynajmniej w części – jako posła na Sejm RP – mówi Piotr Müller. – Posłem jestem od grudnia, czyli dziesięć miesięcy, w związku z tym wyborcom należą się pewne podsumowania dotyczące tej działalności poselskiej, które również są pewnym gwarantem tego, że jako poseł następnej kadencji – jeżeli wyborcy powierzą mi tę funkcję – równie dobrze będę działać na rzecz naszego regionu. Mam ze sobą uchwałę Rady Ministrów, którą podpisał pan premier Mateusz Morawiecki. To uchwała, która gwarantuje wieloletni program dla regionu słupskiego, czyli 115 milionów złotych na działania na rzecz regionu słupskiego w ramach rekompensat z tytułu tarczy antyrakietowej. Mówię o tym, ponieważ niektórzy uważają, że dla regionu słupskiego rząd Prawa i Sprawiedliwości robi niewiele, natomiast fakt jest taki, że przez blisko 10 lat, gdy samorządy ziemi słupskiej ubiegały się o program rekompensat za czasów rządów Platformy Obywatelskiej, ten temat nie został zamknięty, a my go w końcu zrealizowaliśmy. Ale oprócz tego zrealizowaliśmy wiele innych rzeczy, które są związane właśnie z naszym regionem. To m.in. ogłoszona tydzień temu decyzja dotycząca uruchomienia 10 milionów złotych dla Akademii Pomorskiej z obligacji skarbu państwa oraz 10 milionów złotych na działania prorozwojowe z zakresu kultury, sportu, badań naukowych, które będą prowadzone przez AP, wycelowane w działalność na terenie powiatu słupskiego oraz Słupska. Pamiętajmy też o Funduszu Dróg Samorządowych, rekordowym dla powiatu słupskiego i miasta Słupska. To blisko 30 milionów złotych, zrealizowano wszystkie wnioski, które zostały złożone dla naszego regionu – to kolejny zastrzyk finansowy na rzecz dróg. W tym jest też decyzja pana premiera, aby sfinansować dodatkową drogę w Słupsku, dwie drogi w mieście Ustka i jedną w powiecie słupskim, które wcześniej nie były przewidziane w tym finansowaniu. Co do Akademii Pomorskiej, wiele było już mówione, ale tytułem pewnego podsumowania – właśnie kończy się przygotowanie przetargu na przebudowę byłego budynku wojskowego na terenie AP, 10 milionów złotych, które tam zostały skierowane, pozwolą na to, aby powstała tam nowa aula, a w zasadzie pierwsza aula z prawdziwego zdarzenia w AP, która będzie służyła nie tylko na potrzeby samej uczelni, ale także wydarzeń realizowanych na rzecz mieszkańców regionu. To tylko kilka rzeczy, które są związane bezpośrednio z moją działalnością poselską czy ministerialną. Mówię o tym dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość cechuje się przede wszystkim wiarygodnością. I jeżeli mówimy o wyborze na najbliższy czas, na najbliższe cztery lata w Sejmie, to mówimy o kwestii wiarygodności obietnic. Można oczywiście wiele rzeczy deklarować, ale zdecydowanie lepiej jest je realizować. Tak samo można debatować. Ale i tu lepiej realizować, niż tylko rozmawiać. W związku z tym chciałem zachęcić wszystkich państwa, aby 13 października oddać głos na Prawo i Sprawiedliwość, natomiast mieszkańców naszego regionu zachęcam do głosowania na moją kandydaturę. Mam nadzieję, że będę mógł być również skuteczny dla naszego regionu w przyszłej kadencji.

Pół godzinny później i w innym miejscu w ostrych słowach podsumował działania rządu Prawa i Sprawiedliwości poseł Zbigniew Konwiński. Wystąpił on w towarzystwie innych kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Przypomniał o niezrealizowanych inwestycjach, które były kluczowe dla rozwoju ziemi słupskiej. Chodzi o drogę ekspresową S6 i budowę drugiego toru ze Słupska do Gdyni.

Chcę powiedzieć, że te cztery lata z punktu widzenia interesów ziemi słupskiej pod rządami PiS to cztery lata zmarnowane – mówi poseł PO Zbigniew Konwiński. – najważniejsze dwie inwestycje: S6 – wstrzymana mimo ogłoszonych przetargów przez rząd Platformy Obywatelskiej i PSL oraz zapewnienia finansowania tej inwestycji; drugi tor kolei ze Słupska do Wejherowa – 2/3 środków tej inwestycji ścięte przez rząd Mateusza Morawieckiego. W interesie ziemi słupskiej jest odsunięcie PiS-u od władzy. Głosujmy za ziemią słupską, głosujmy za Słupskiem, to są bardzo ważne wybory. One nie tylko zdecydują o tym, jak ukształtuje się ogólnopolska scena polityczna, ale i przyszłość ziemi słupskiej, jak ziemia słupska będzie się rozwijać. Głos oddany na PiS to głos zmarnowany.

Zdaniem polityków opozycji ostatnia kadencja była dla naszego regionu całkowicie stracona i nie zmieni tego nawet rekompensata otrzymana za lokalizację tarczy antyrakietowej.

Straciliśmy jako region na usytuowaniu jednostki i budowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej około 2,8 miliarda złotych, a proponuje nam się jałmużnę w postaci 110 czy 115 milionów złotych i to jeszcze – jak był uprzejmy powiedzieć to poseł Konwiński – ta kwota rozłożona będzie na pięć lat. Obliczyłam sobie, że ta kwota, jeśli chodzi o Słupsk 30 milionów złotych na pięć lat, to jest 1,5 budżetu miasta Słupska, natomiast na zwolnieniu z podatku osób do 26. roku życia miasto Słupsk straci zdecydowanie więcej – mówi Danuta Wawrowska, kandydatka do Sejmu z list KO.

W podobnym tonie wypowiadał się kandydat do senatu Kazimierz Kleina.

W każdym miejscu widać, że te cztery lata rządów PiS-u z perspektywy naszego regionu to lata stracone. Więcej, ta perspektywa dla naszego regionu, o której mówi premier, jest perspektywą oszukańczą, bo nawet budowa drogi ekspresowej z Koszalina przez Słupsk do obwodnicy Trójmiasta to perspektywa roku 2027, a więc poza następną kadencję. To słowa, za którymi nic nie idzie – mówi Kazimierz Kleina, senator, kandydat do Senatu z list KO.

Kandydaci opozycji do Sejmu i Senatu RP zapewniali, że tylko głos oddany na Koalicję Obywatelską może uratować Pomorze Środkowe od dalszego regresu. W województwie pomorskim zwykle najlepsze wyniki w wyborach osiągali politycy Platformy Obywatelskiej i ich koalicjanci. Tym razem siły wydaja się być rozłożone bardziej równomiernie. Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.