W Ustce stanęły trzy stacje naprawy rowerów. Można przy nich m.in. napompować koło czy wyregulować hamulce. Dzięki tej inicjatywie podróżowanie jednośladem po kurorcie będzie jeszcze wygodniejsze. Koszt montażu jednej takiej stacji to ponad 4 tysiące złotych.
Władze Ustki dbają, aby w kurorcie nie brakowało atrakcji i udogodnień dla turystów. Tym razem z myślą o rowerzystach na terenie miasta zamontowano trzy stacje naprawy jednośladów. Dzięki tym punktom miłośnicy rowerów będą mogli na bieżąco poradzić sobie z drobną awarią czy też zadbać o odpowiedni poziom powietrza w kołach.
– Wczoraj na terenie miasta pojawiły się trzy stacje – informuje Eliza Mordal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ustka. – Jedna na zachodniej stronie, na ulicy Wczasowej i jedna przy Informacji Turystycznej, gdzie turyści często zaglądają i mogą jakieś potrzeby,jeśli chodzi o rowery, mieć. Przy takiej stacyjce można wykonać takie podstawowe, proste naprawy, czyli wymienić dętkę, napompować koło, a także wyregulować przerzutki czy hamulce. Korzystanie jest maksymalnie proste. Na tych stacyjkach jest kod QR. Gdy przyłożymy telefon, to przenosi nas na stronę, gdzie mamy instrukcje obsługi i jak wykonać czynność, której akurat w danym momencie potrzebujemy. Jest wiosna, więc mamy nadzieję, że to przyda się teraz naszym mieszkańcom, a w przyszłości turystom.
Wkrótce zamontowana zostanie także czwarta stacyjka rowerowa. Niewykluczone, że w przyszłości będzie ich jeszcze więcej.
– Wszystko zależy od zapotrzebowania mówi Eliza Mordal. – Czwarta na pewno będzie na węźle, gdzie ruch turystów i mieszkańców pewnie będzie duży.
Koszt jednej stacji wraz z przygotowaniem fundamentów i montażem wynosi blisko 4.300 złotych. Zadanie zostało sfinansowane z budżetu miasta Ustka, a zrealizował je Zarząd Infrastruktury Miejskiej. (opr. rkh)