Jeszcze tylko do niedzieli, 17 października, można zwiedzać wystawę prezentującą reprodukcję 44 kart pocztowych przedwojennego Słupska ze zbiorów Muzeum Pomorza Środkowego. Wystawa zatytułowana „Pieszo, rowerem i tramwajem” dostępna jest dla zwiedzających w Herbaciarni w Spichlerzu.
Wystawa „Pieszo, rowerem i tramwajem” prezentuje kopie 44 pocztówek dawnego Słupska ze zbiorów Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Pocztówki, które wydawane były od końca XIX wieku do początku lat czterdziestych XX wieku, dobrane są tematycznie pod kątem różnych sposobów przemieszczania się po mieście.
– Pokazujemy kopie tych pocztówek, to fotokopie, reprodukcje powiększone do rozmiarów kartki papieru formatu A4. Na takich powiększeniach lepiej widać szczegóły, lepiej widać detale. Pocztówka jest niewielka, 9-10 centymetrów na 13-14, więc trzeba nieraz dobrze oko wytężyć, wytężyć wzrok, żeby coś dostrzec. Patrzeć na pocztówkę można w różny sposób. Większość z mieszkańców Słupska patrzy na nią jako na źródło informacji o tym, jak kiedyś wyglądało miasto. I rzeczywiście jest to ważne źródło historyczne, ikonograficzne – mówi Beata Zgodzińska, kustosz MPŚ. – Ale jak to jest z każdym źródłem, trzeba do niego podchodzić dosyć krytycznie, bo bywało, że wydawcy pocztówek domalowywali pewne elementy, np. tramwaje, albo usuwali pomniki.
Na pocztówkach zaobserwować można pieszych spacerujących ulicami przedwojennego Słupska, rowerzystów oraz jeźdźców na koniach. Duże wrażenie robią tramwaje, które po mieście zaczęły jeździć w 1910 roku. Z wystawy dowiedzieć się też można, jakie modele samochodów jeździły w dawnym Stolpie.
– Komentarze, które towarzyszą na tej wystawie każdej grupie pocztówek pokazanych w jednej ramce, zwracają uwagę na sposób budowania kadru, na to, na co zwracał uwagę wydawca pocztówki czy projektant pocztówki. Tu muszę dodać, że zazwyczaj tych projektantów pocztówek nie znamy, znamy natomiast wydawców, bo ci umieszczali informacje o sobie na kartkach pocztowych. Jest tu też widok z różnej perspektywy, z różnego ujęcia, np. dawny dworzec kolejowy przed którym stoją dorożki w odległej perspektywie, w zbliżeniu i jest też szczegół, detal, pokazana dorożka z dorożkarzem, fragmentem konia i z dworcem kolejowym w tle – mówi kustosz Beata Zgodzińska.
Wystawę „Pieszo, rowerem i tramwajem” można zwiedzać do niedzieli, 17 października, w Herbaciarni w Spichlerzu na Rynku Rybackim. (opr. jwb)