Radosną paradą ulicami miasta rozpoczął się dzisiaj XXIX Komeda Jazz Festival. Wieczorem rozpoczną się koncerty zaplanowane w programie tego muzycznego wydarzenia, które skupia zainteresowanie fanów jazzu nie tylko w Polsce.
Radosna parada ruszyła ulicą Wojska Polskiego od jej skrzyżowania z ulicą Kołłątaja. Prowadziła ją jazzowa orkiestra Down Town Brass. Pokaźny transparent z napisem Komeda nie pozostawiał wątpliwości, z jakiej okazji ta wędrówka ulicami miasta się odbywa. Uczestniczący w paradzie spełnili prośby organizatorów, czyli Stowarzyszenia im. Krzysztofa Komedy w Słupsku i założyli różowe okulary. Wszystko po to, by optymistycznie i radośnie spoglądać w przyszłość. Wprawdzie deszcz, który zaczął padać w trakcie przemarszu mógł popsuć humory, ale… takiej opcji nie było.
Parada zakończyła się na skwerze im Krzysztofa Komedy przed słupską biblioteką. Najważniejszym jej akcentem było oficjalne odsłonięcie muralu Komedy, który zdobi szczytową ścianę budynku przy ulicy Grodzkiej. Wiceprezydent Marta Makuch wymieniła autora muralu, pomysłodawców i sponsorów, dzięki którym mógł on powstać, a następnie zaprosiła ich do wspólnego zdjęcia.
Cykl koncertowy rozpocznie dzisiaj o godz. 19 w słupskiej filharmonii Eurofonia, kompozycja Leszka Kułakowskiego, pomysłodawcy KJF. Dwie godziny później w klubokawiarni Antrakt zagra Down Town Brass. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz