Teatr Lalki Tęcza w Słupsku jest w przededniu kolejnej premiery. Już 2 grudnia na scenie pojawią się bohaterowie „Dziadka do orzechów”. Wcześniej, bo już w najbliższą sobotę Tęcza proponuje spotkanie z inną bohaterką wywiedzioną z baśni – Śnieżką.
Zanim na widowni Teatru Lalki Tęcza zasiądzie premierowa publiczność, w najbliższą sobotę (25 listopada) teatr otworzy swoje podwoje przed widzami oczekującymi spotkania ze Śnieżką, tytułową bohaterką spektaklu w reżyserii Tomasza Mana. Twórcy zapowiadają, że ta historia jest wprawdzie znana, ale został opowiedziana inaczej. Tytułowa bohaterka buntuje się na rockową nutę, przebiegła Królowa knuje jak zwykle, a krasnoludki – jak to krasnoludki… chcą mieć posprzątane i ugotowane. A Król? Król na wojnie. Tomasz Man i aktorzy Tęczy opowiadają tę baśń w konwencji rock opery, ale w sposób pozwalający śledzić losy bohaterów nawet pięciolatkom. Sobotni spektakl rozpocznie się o godz. 11.
Natomiast za tydzień sceną Tęczy premierowo zawładnie „Dziadek do orzechów” w reżyserii Eweliny Ciszewskiej. Reżyserka stwierdza, że tę opowieść chciałoby się zacząć od słów „Dawno dawno temu…”. Święta kojarzą się nam z rodzinną atmosferą, pełną ciepła i wspólnego czasu, pełną kolorowych światełek i prezentów. Tymczasem w tej opowieści nic nie jest takie jak powinno. (…) Główna bohaterka ucieka przed samotnością w krainę wyobraźni. Tam znajduje przyjaciół, ciepło, serdeczność. W obronie godności Dziadka do orzechów wyrusza z nim w niebezpieczną podróż, by zmierzyć się z podstępnymi myszami i z własnym lękiem. Ucieczka w świat wyobraźni daje Klarze sprawczość i niezwykłą moc. Jaką? Sami zobaczcie! „Dziadek do orzechów” to współczesna opowieść o potrzebie bliskości, o budowaniu relacji, która szczególnie dziś jest ogromną wartością. Nic jej nie zastąpi.
Zespół Tęczy zachęca do spotkania z bohaterami spektaklu inspirowanego baśniowym opowiadaniem E.T.A. Hoffmanna. Premiera odbędzie się 2 grudnia o godz. 11. (opr. rkh)