Podziękowanie od policji za obywatelską postawę otrzymała Pani Joanna Michalak, która zatrzymała nietrzeźwego kierowcę. Najpierw zajechała mu drogę, a następnie zabrała kluczyki. Po przyjeździe policji okazało się, że zatrzymany w wydychanym powietrzu miał 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło na początku grudnia, kiedy pani Joanna Michalak właściwie zareagowała na pijanego kierowcę i nie pozwoliła mu kontynuować jazdy. Cała sytuacja miała miejsce w Słupsku na rondzie u zbiegu ulic 11 Listopada i Piłsudskiego. Pani Joanna otrzymała już podziękowania od Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, ale największą nagrodą jest to, że dzięki niej nie doszło do zagrożenia na drodze.
– Pani Joanna, jadąc ulicami naszego miasta, zauważyła na jednym z rond podejrzanie zachowującego się za kółkiem mężczyznę. Kobieta miała podejrzenie co do jego nietrzeźwości – mówi sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku – w związku z czym wskazała, żeby ten zjechał na pobliską zatoczkę autobusową, jednak mężczyzna tego nie uczynił, nie zastosował się do sygnałów wydawanych przez naszą bohaterkę. W związku z tym zajechała mu drogę, bardzo szybko wysiadła ze swojego pojazdu, podbiegła do jego samochodu, otworzyła drzwi, wyciągnęła kluczyki ze stacyjki, po czym zadzwoniła pod numer alarmowy 112.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce po zbadania alkomatem stwierdzili, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się także, że zatrzymany 54-latek miał orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów. Za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu dwa lata więzienia, a za złamanie zakazu – 3 lata pozbawienia wolności. (opr. jwb)