K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Górnik zdobył Gryfię

0

W meczu na szczycie I ligi koszykówki Górnik Trans.eu Wałbrzych pokonał w Twierdzy Gryfia drużynę gospodarzy 80:75. W tym sezonie to pierwsza porażka lidera rozgrywek koszykarzy STK Czarnych Słupsk na własnym parkiecie.

Górnik rozpoczął spotkanie od dwóch celnych rzutów z dystansu Krzysztofa Jakubczyka i Damiana Pielocha, a gospodarze odpowiedzieli trójką Filipa Małgorzaciaka. Pierwsze rozegrania pokazały, że drużyna Górnika będzie zespołem dyktującym warunki w meczu na szczycie. Po punktach Grzegorza Kulki i Damiana Pielocha w szóstej minucie wałbrzyszanie prowadzili 14:7. Czarni na chwilę złapali rytm, a punkt Marcina Dutkiewicza oraz piękny wsad Szymona Długosza zbliżyły ich do rywali na cztery oczka (10:14). Ostatecznie po 10 minutach to Górnik prowadził 23:17.

Drugą kwartę od celnych rzutów Wojciecha Frasia i Filipa Małgorzaciaka rozpoczęli słupszczanie. Wyglądało na to, że pójdą za ciosem, jednak ponownie powstał problem z celnymi trafieniami. Po 14 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 32:21 dla gości. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa zmuszeni byli do ponownego gonienia wyniku. Po trójkach Patryka Pełki, Wojciecha Frasia i punktach Adriana Kordalskiego w 17 minucie gospodarze mieli już tylko jeden punkt straty do Górnika 33:34. Górnicy odpowiedzieli celnymi rzutami i ponownie odskoczyli punktowo. Na przerwę do szatni po 20 minutach gry wałbrzyszanie schodzili z zapasem czterech oczek 43:39.

W trzeciej kwarcie przez pierwsze 3 minuty oba zespoły postawiły na solidną obronę i zbiórki w ataku. W tym czasie żadna z drużyn nie zdobyła punktu. Ale już w 26 minucie goście odskoczyli gospodarzom na 10 oczek 53:43. Po trzech kwartach podopieczni Łukasza Grudniewskiego prowadzili 62:51.

Ostatnia odsłona rozpoczęła się ponownie od pościgu Czarnych. Punkty zdobyte przez Damiana Janiaka, Wojciecha Jakubiaka oraz Wojciecha Frasia w 34 minucie zbliżyły gospodarzy do zespołu gości na 6 oczek (67:61). Jednak szybka odpowiedź w postaci celnych rzutów z dystansu oraz punktów za dwa w 37 minucie ponownie dała dziesięciopunktowe prowadzenie Górnikowi. Ostatnie minuty to odrabianie strat przez słupszczan. Dzięki doskonałej skuteczności rzutowej Patryka Pełki oraz Damiana Janiaka w ostatnich minutach meczu gospodarze zmniejszyli rozmiar porażki do 5 oczek. Ostatecznie koszykarze z Wałbrzycha pokonali STK Czarnych 80:75.

Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobyli Adrian Kordalski – 15, po 14 trafień zaliczyli Patryk Pelka i Filip Małgorzaciak, 12 oczek dopisał Damian Janiak. W drużynie Wałbrzycha prym wiedli Krzysztof Jakubczyk zdobywca 22 punktów, po 16 oczek mieli Grzegorz Kulka i Damian Pieloch, a 12 miał Damian Cechniak.

Pierwsza porażkę w tym sezonie we własnej hali podsumowali trener Mantas Cesnauskis i Damian Janiak. Szkoleniowiec słupszczan pogratulował przeciwnikowi dobrego meczu i z uznaniem stwierdził, że wychodziło mu wszystko. Niczym nie zaskoczyli, ale zagrali naprawdę dobry mecz, a u jego zawodników zawiodła skuteczność rzutowa. Najlepiej o tym świadczy 6 wykorzystanych rzutów za trzy z 29 oddanych. Damian Janiak potwierdził słowa trenera i przyznał, że mnóstwo rzutów, które nie trafiło do kosza oddanych było z wolnych pozycji. Dodał, że w takich meczach niekiedy dwa, trzy błędy decydują o zwycięstwie. Zapewnił, że w drugiej rundzie będą walczyć o jak najwyższe miejsce.

Jedno z pytań do trenera dotyczyło sytuacji, która miała miejsce od trzeciej minuty w II kwarcie, kiedy to drużyna Górnika miała cztery przewinienia, a Czarni nie potrafili tego wykorzystać. Mantas Cesnauskis stwierdził, że nie tylko to tego dnia nie wychodziło. Zawodziły także inne drobne rzeczy, ale zawodnicy grali pod presją jego i publiczności, więc nic dziwnego, że czasami zawodziły głowy. Na boisku nie wszystko jest takie proste, jak to wygląda z boku – dodał szkoleniowiec.

Teraz STK Czarnych czeka przerwa aż do stycznia 2020 roku. Pierwszy mecz w przyszłym roku rozegrają dopiero 4 stycznia w Kłodzku z Zetkamą Doral Nysa Kłodzka. W Gryfii zobaczymy ich 11 stycznia 2020 roku, kiedy podejmować będą Biofarmę Basket Poznań. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.