Zimowe warunki nie służą bezpieczeństwu na drogach. Delikatne opady śniegu i gołoledź sprawiły, że niektórzy kierowcy podróż kończyli na przydrożnych drzewach lub w rowach. Na szczęście nikt w tych wypadkach nie ucierpiał.
Kierowcy poruszający się w Słupsku i okolicach szybko odczuli pogorszenie warunków atmosferycznych. Między innymi do niebezpiecznego incydentu doszło na ulicy Wazów, gdzie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w pobliskie drzewo. Podobna sytuacja miała miejsce niedaleko wsi Karżniczka, gdzie kobieta kierująca samochodem BMW straciła panowanie nad nim i także uderzyła w drzewo. Trzecie zdarzenie drogowe miało podobny przebieg. Na trasie koło Damnicy 44-letni kierowca Toyoty wpadł w poślizg i podróż zakończył na drzewie.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, a osoby uczestniczące w tych zdarzeniach z lekkimi obrażeniami zostały przewiezione do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy kierujący byli trzeźwi.