Słupski policjant po służbie pomógł w ujęciu poszukiwanego mężczyzny. Podejrzenia mundurowego wzbudziły zasłonięte tablice samochodu. Najpierw śledził podejrzanego, a potem, zaczął działać.
Samochód z zakrytymi tablicami rejestracyjnymi mundurowy zauważył na jednej ze stacji paliw w Słupsku. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza, który akurat był już po służbie. Postanowił jednak śledzić mazdę i na bieżąco informować dyżurnego o sytuacji.
– Na wysokości miejscowości Bydlino mężczyzna został zatrzymany przez patrol policji – informuje sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – Dokładne sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że 40-latek jest osoba poszukiwana i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Zatrzymany początkowo tłumaczył, że tablice zasłonił na potrzeby wykonania zdjęć do sprzedaży auta. Weryfikacja jego tożsamości szybko potwierdziła, że jest osobą poszukiwaną do odbycia wyroku. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został doprowadzony do aresztu, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności. 40-latek odpowie za jazdę bez uprawnień oraz zasłanianie tablic rejestracyjnych. (opr. rkh)