K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kwesty nie będzie

0

W tym roku nie odbędzie się coroczna zbiórka pieniędzy na rzecz słupskiego hospicjum. Rokrocznie placówkę można było wesprzeć podczas kwesty organizowanej przed cmentarzami w pierwszych dniach listopada. Dzięki tym środkom hospicjum mogło się rozwijać.

W ubiegłym roku ponad 800 wolontariuszy kwestowało przed cmentarzami na rzecz słupskiego hospicjum. Aktualnie z uwagi na pandemię władze placówki podjęły decyzję o odwołaniu zbiórki. Tym samym hospicjum znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ już teraz funkcjonuje w oparciu o rezerwy gotówki.

Powinniśmy zrobić malowanie, ale przede wszystkim wszystko tak poszło w górę, że cieszę, że mamy jakieś oszczędności i że nie martwimy się, że nam nie starczy na niezbędne zakupy – mówi Teresa Jerzyk, dyrektor Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku. – Maseczki podrożały, odzież ochronna podrożała i to są całkiem inne kwoty. Przedtem kupowało się na przykład paczkę rękawiczek za 8 złotych, a teraz za 54, albo 42 złote. Tak strasznie poszły w górę ceny. Również żywności. My sobie z tego nie zdajemy sprawy, ale to wszystko pociąga za sobą coraz większe koszty.

Decyzja o odwołaniu corocznej zbiórki jest podyktowana przede wszystkim troską o zdrowie zarówno kwestujących, jak i darczyńców.

Wiem, że niektóre hospicja będą zbierały, ale uważam, że w tym momencie to nie jest najważniejsze – podkreśla Teresa Jerzyk. – Ważniejsza jest ostrożność i to, żebyśmy nie popełnili żadnego błędu, bo my naprawdę się boimy. Na przykład, gdy przyjeżdża pacjent do hospicjum, mimo że ma zrobione badanie, to też się boimy czy nic nie wyskoczy, czy nic się nie stanie. Ograniczamy wszystkie wizyty. To jest dodatkowy stres. Nie wyobrażamy sobie, żeby coś się przydarzyło, bo co wtedy będzie z naszymi chorymi?

Jednocześnie kierownictwo placówki dziękuje słupszczanom za dotychczas okazane wsparcie i przypomina, że placówka to dar dla mieszkańców, o który trzeba dbać.

Jan Druyff wybudował to dla chorych, jemu to zawdzięczamy i nie możemy tego zmarnować – przypomina dyrektor Teresa Jerzyk. – To był dar Jana Druyffa dla słupszczan i wiem, że słupszczanie o niego zadbają. Mimo, że nie będziemy zbierać na cmentarzach, to nie zapomną o nas.

Podczas corocznych kwest na cmentarzach wolontariusze zbierali średnio około 120 tysięcy złotych. To znaczący zastrzyk gotówki dla słupskiego hospicjum. Osoby, które w tym roku chciałyby wesprzeć placówkę finansowo, mogą wpłacać datki na konto bankowe podane na stronie internetowej hospicjum. Do tej pory w ośrodku odeszło ponad 8 tysięcy ludzi. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.