W różnym stopniu pandemia koronawirusa dotyka nas wszystkich. Na terenie powiatu słupskiego planowane jest otwarcie nowego izolatorium. Niestety brakuje chętnych do pracy.
Izolatoria to miejsca dla osób zakażonych koronawirusem o łagodnym przebiegu infekcji lub dla osób z podejrzeniem zakażenia, które z różnych przyczyn nie mogą być poddane izolacji w miejscu zamieszkania. Aktualnie rolę izolatorium pełni Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku. Zgodnie z decyzją wojewody takie miejsce ma zostać utworzone w Poddąbiu w Ośrodku Wypoczynkowym Słowiniec. Jednak, żeby mogło funkcjonować, konieczne jest zatrudnienie personelu medycznego. Stąd apel prezydent Słupska do medyków.
– Apeluję do pielęgniarek, które są może w stanie spoczynku, do lekarzy, którzy chcieliby pracować w takich izolatoriach, bo chcemy wspólnie z panem wojewodą tworzyć kolejne, żeby odciążyć pracę szpitala – tłumaczy Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Dzisiaj problemem jest nie miejsce, nie procedury, bo one już są przygotowane, ale właśnie kadra medyczna, więc gdyby pracujący kiedyś w tym zawodzie pielęgniarki i lekarze, chcieliby podjąć się takiej pracy, to dopowiadam: płaca to jest dwukrotność wynagrodzenia. Lekarz jst potrzebny na opiekę tele, czyli tak naprawdę są to głównie teleporady. Praca pielęgniarek polega na tym, że w ciągu doby musi dwukrotnie zbadać stan ogólny pacjenta, czyli ciśnienie krwi, temperaturę ewentualnie tego typu diagnozy.
Izolatorium w Poddąbiu przygotowano dla 200 pacjentów. Osoby zainteresowane pracą w tego typu placówce powinny skontaktować się z słupskim magistratem. Władze przewidują zatrudnienie 2-3 pielęgniarek. Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zwróciła się także z prośbą do tzw. ozdrowieńców.
– Za sprawą aktywnej działalności stacji krwiodawstwa najprawdopodobniej w połowie miesiąca zainstalowane zostanie urządzenie do pobierania osocza – informuje Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Apeluję więc do wszystkich, którzy przeszli tę chorobę i chcieliby pomóc innym o to, żeby byli w kontakcie ze stacją krwiodawstwa i w połowie miesiąca zgłaszali się do pobrania osocza. Nie jest to ani cierpienie, ani jakaś szczególna niedogodność. Może osocze z krwi ozdrowieńców będzie pomocne tym, którym tej pomocy trzeba będzie udzielić.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku zachęca także do oddawania krwi. W związku z trudną sytuacją placówka będzie otwarta także w niedziele 22 listopada i 6 grudnia. (opr. rkh)