Wraz z otwarciem galerii handlowych policjanci wznowili kontrole w tych obiektach pod kątem przestrzegania przepisów sanitarnych. Działania mundurowych potwierdzają, że mieszkańcy w obiektach zamkniętych dostosowują się do obowiązujących obostrzeń.
Otwarcie galerii spowodowało, że wiele osób zdecydowało się nadrobić zakupowe zaległości. W centrach handlowych ponownie pojawili się klienci, a wraz z nimi funkcjonariusze, którzy pilnowali czy przestrzegane są przepisy sanitarne.
– Wyniki kontroli pokazują, że zdecydowana większość zakupowiczów stosowała się do obowiązujących obostrzeń, ale okazuje się, że ten rygor sanitarny jest ściśle przestrzegany i sprawdzany przez pracowników punktów handlowych – informuje sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku. – To z pewnością ma duży wpływ na odpowiedzialne zachowanie klientów, ale tez przekłada się na mniejszą liczbę interwencji podejmowanych przez policjantów. W sumie w miniony weekend słupscy funkcjonariusze interweniowali kilkanaście razy wobec osób, które nie stosowały się do obostrzeń sanitarnych właśnie w tych miejscach, czyli galeriach, sklepach wielkopowierzchniowych i sklepach osiedlowych. Siedemnaście osób zostało ukaranych mandatami karnymi, a wobec dwóch osób funkcjonariusze sporządzili wnioski o ukaranie do sądu.
Niestety gorzej jest już poza obiektami handlowymi, gdzie policjanci musieli o wiele częściej podejmować działania.
– Biorąc pod uwagę wszystkie interwencje, które funkcjonariusze przeprowadzili w minioną sobotę i niedzielę w związku z nieprzestrzeganiem obostrzeń sanitarnych to ta liczba jest już znacznie większa – mówi sierż. sztab. Monika Sadurska. – Okazuje się, że policjanci interweniowali w ponad stu przypadkach, ukarali mandatami 94 osoby, sporządzili 5 wniosków o ukaranie do sądu, a dwie osoby zostały pouczone.
Na przestrzeni ostatniego miesiąca mundurowi nałożyli ponad 1000 mandatów. W przypadku niezasłaniania ust i nosa może grozić kara nawet do 1000 złotych. (opr. rkh)