K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Sprawa zabójstwa taksówkarza

0

Sąd Okręgowy w Słupsku po raz kolejny rozpatrywał dzisiaj (15 listopada) sprawę Łukasza M., oskarżonego o dokonanie w listopadzie zeszłego roku zabójstwa słupskiego taksówkarza. Prokurator żądał dla 26-letniego mężczyzny kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Do złożenia wyjaśnień podczas drugiej rozprawy dotyczącej zabójstwa taksówkarza sąd wezwał troje świadków. Przed organem wymiaru sprawiedliwości zeznawał między innymi właściciel korporacji taxi, w której pracował pokrzywdzony. W trakcie postępowania przedsiębiorca odpowiadał na pytania głównie dotyczące zapewnienia kierowcom bezpieczeństwa podczas pracy. Świadek przyznał, że system komputerowy wykorzystywany w firmie służy jedynie do przyjmowania i zadysponowania przejazdów przez dyspozytornie. Nie posiada natomiast funkcji monitorowania pracy taksówkarza po przyjęciu zlecenia lub zgłaszania alarmu w razie zagrożenia. Rola centrali jako operatora kończy się na przesłaniu informacji o zamówionym przez klienta kursie. Jak wyjaśnił właściciel, korporacja nie ma obowiązku kontrolowania kierowcy w czasie pracy, dlatego też feralnej listopadowej nocy nie wiedzieli, co się dzieje z pokrzywdzonym po opuszczeniu przez niego postoju, tym bardziej że klient zamówił kurs bezpośrednio z postoju, a nie w zgłoszeniu telefonicznym. Tak więc o zaginięciu kierowcy firma dowiedziała się dopiero następnego dnia rano, kiedy żona poszkodowanego rozpoczęła poszukiwania, dzwoniąc do biura taxi z pytaniem o męża.

Zeznania potwierdził drugi świadek – telefonistka z centrali, która feralnej nocy pełniła dyżur. Wyjaśniła, że po rozdysponowaniu kursów nie ma technicznej możliwości sprawdzenia, gdzie znajduje się taksówkarz. Sama o sytuacji dowiedziała się od koleżanki, która rano zmieniała ją w pracy.

Przed sądem zeznawała również biegła z zakresu medycyny sądowej, która omawiała bezpośrednie przyczyny śmierci pokrzywdzonego. Pełnomocnik rodziny ofiary złożył natomiast wniosek o zwiększenie nawiązki na rzecz zadośćuczynienia. Od oskarżonego domaga się stu tysięcy złotych dla żony zamordowanego taksówkarza oraz po pięćdziesiąt tysięcy dla jego synów. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 23 listopada.

(opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.