K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Wizerunkowe docieplanie

0

Nie trzeba być budowlańcem ani ekonomistą, żeby dostrzec wyrzucanie przez ratusz pieniędzy w błoto. Wprawdzie nie środków miasta lecz unijnych, ale to i tak kwalifikuje się do zainteresowania sprawą prokuratury. Bulwersująca słupszczan termomodernizacja przedszkola jest tego przykładem.

Budynki typu „Ciechanów” stawiane były w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Te lekkie konstrukcje służyły przede wszystkim jako zaplecze administracyjno-gospodarcze dla budowlańców wnoszących duże osiedla, ale stawiano je także jako przedszkola. Nie jest tajemnicą, że w ich konstrukcji wykorzystywano materiały cementowo-azbestowe. W Słupsku jest ich kilka i w większości są to obiekty użyteczności publicznej. Ostatnio ratusz podjął decyzje o ociepleniu ich wizerunku i przeprowadzeniu termomodernizacji. Już prace wstępne przy jednym z nich odsłoniły ponury obraz stanu technicznego substancji budowlanej. Przegniłe i próchniejące elementy drewniane, dziury i duże ubytki w płytach elewacyjnych zbulwersowały mieszkańców osiedla Niepodległości, którzy zwrócili uwagę na roboty przy przedszkolu Kubuś Puchatek. Co gorsza, nie widać, by były tam prowadzone kompleksowe prace remontowe. Ale dziury się załata, budynek zostanie pokryty prefabrykatami termoizolacyjnymi, elewacją i będzie jak nowy. Remont całości kosztowałby bardzo dużo i pieniądze na to musiałyby znaleźć się w kasie miasta. Natomiast termomodernizacja finansowana jest w lwiej części ze środków unijnych! I raczej nie ma to znaczenia, że maskuje zły stan techniczny obiektów. Tak, jak w sytuacji Przedszkola Miejskiego nr 10, które docieplono, ale wiosną tego roku w środku zaczął się sypać tynk. Okazało się, że placówka jest zawilgocona i wymaga remontu.

W tej sytuacji skierowaliśmy do ratusza zapytanie w trybie informacji publicznej. Chcemy by słupszczanie dowiedzieli się jak miasto dba o bezpieczeństwo ich dzieci. Oczekujemy, między innymi odpowiedzi na pytanie, kiedy dokonano ostatnich kontroli stanu technicznego budynków miejskich przedszkoli, kto za to odpowiada i kto podjął decyzję o termomodernizacji placówek mieszczących się w budynkach typu „Ciechanów”.

Prezydent Robert Biedroń ostatnio często powtarza, że jest strażnikiem miejskiej kasy i nie stać go na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nawet wtedy, gdy mieszkańcy miasta w błocie toną. Stać go natomiast na termomodernizację niszczejących budynków, bo to na pewno ociepli… jego wizerunek. Za pieniądze Unii Europejskiej. (rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.