K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Odwieczny problem… dziur

0

Słupskie służby nie należą do tych, które szybko reagują na sygnały alarmowe zgłaszane przez mieszkańców. Szczególnie te dotyczące ubytków w chodnikach i dziur w jezdniach. Ratusz ma jedno usprawiedliwienie: brak pieniędzy.

Przysłowiowa dziura w drodze czy chodniku jest tematem powracającym niemal w każdej interwencji naszych odbiorców. Tak było w sytuacji zarwania studzienki telekomunikacyjnej przy ul. Szczecińskiej. Ogromną wyrwę oznaczono pachołkiem i przykryto starymi drzwiami. Tymczasowo, bo już następnego dnia pojawiły się ekipy remontowe właściciela studzienki i zamontowano na niej nową pokrywę.

Szkoda, że w takim tempie nie działają ekipy miejskie. Przykład tego można znaleźć po drugiej stronie tej samej ulicy. W pasie drogowym, a konkretnie w chodniku, jest potężna dziura, która utrudnia nie tylko wjazd samochodom na parking przy Papugarni, ale też zmusza do omijania jej przez pieszych i rowerzystów. Alarmujący nas telewidzowie twierdzą, że wielokrotnie wskazywali ratuszowi to niebezpieczne miejsce na tym ruchliwym pasie, ale albo nie otrzymywali odpowiedzi, albo słyszeli, że nie ma pieniędzy. Jest to o tyle dziwne, jak twierdzą, że utworzono w Słupsku fundusz chodnikowy. Tylko że on nie działa. Dlaczego? Jak można było usłyszeć podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji, aby skutecznie go uruchomić potrzebna była emisja obligacji. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.