K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Z historią do 100 miast

0

Adam Woźniczka z województwa małopolskiego w wyjątkowy sposób postanowił uczcić stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Orędownik pamięci o generale Józefie Hallerze postanowił odwiedzić 100 miast, w tym Lębork.


Adama Woźniczkę z Jurczyc można było spotkać we wtorek (4 września) na lęborskim placu Pokoju. Pasjonat krzewienia historii Polski oraz kolekcjoner nie przyjechał tu sam, lecz z bogatą kolekcją pamiątek po generale Józefie Hallerze. Największą uwagę przechodniów przyciągała kuchnia polowa Błękitnej Armii z 1916 roku.

Kuchnia polowa przybyła do mnie stosunkowo niedawno, bo dwa miesiące temu zostałem nabywcą po aukcji w Szwajcarii – mówi Adam Woźniczka. – Jeździł nią i gotował Polak, który później ożenił się w Szwajcarii i w tym kraju został. Syn jeszcze bardzo fajnie dbał o kuchnię, a wnuk już nie bardzo ją chciał, więc sprzedał mi ją. Tylko dlatego, że ja reprezentuję coś więcej niż tylko hobby. Mam duże zbiory po armii Hallera.

Mieszkańcy miasta chętnie zapoznawali się z udostępnionymi zbiorami, m.in. z przedmiotami codziennego użytku należącymi do generała Hallera. Adam Woźniczka prezentował złote pióra, które Haller otrzymał od Związku Narodu Polskiego za wywalczoną wolność. Generał ten dar sprzedał w Ameryce, a pieniądze przeznaczył na ratowanie zdrowia swoich żołnierzy. Nieprzypadkowo postać generała wzbudziła u pana Adama zainteresowanie i stała się częścią jego życia.

Ja już od 1991 roku zajmuję się tą postacią, ponieważ mieszkam w miejscowości, w której Józef Haller się urodził – wyjaśnia Adam Woźniczka. – To w jakimś stopniu zobowiązuje. Poza tym moja teściowa mi opowiadała o generale i całej rodzinie, bo była pokojówką u Hallerów. To, co ona mi opowiadała przekazuję dalej, ale nie tylko rodzinie. Jeżdżę po całej Polsce.

Wizyta mieszkańca Małopolski wpisuje się w jego postanowienie dotyczące odwiedzenia 100 polskich miast z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Szesnastego października mam być w Dusznikach Zdroju, gdzie się urodziłem i chcę się przypomnieć – mówi Adam Woźniczka. – Ostatnio byłem na zjeździe weteranów, podczas którego odsłonięty został pomnik Błękitnej Armii ufundowany przez amerykańską Polonię.

Kolegę Adama gościliśmy już w ubiegłym roku – przypomina Krzysztof Siwka z Muzeum w Lęborku. – Przyjechał na odsłonięcie pomnika generała Sosabowskiego ze swoim bratem Andrzejem, który jest pasjonatem I Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Kolega Adam od wielu lat kolekcjonuje zabytki i przekazuje informacje, których nie znajdziemy w książkach, ponieważ zna to z przekazów rodzinnych. Bardzo dziękujemy mu za to, że nas odwiedził i kibicujemy, by te sto miast odwiedził.

Adam Woźniczka dotychczas odwiedził już ponad 40 miejscowości. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.