Pacjenci Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku protestują przeciwko zwolnieniu lekarki Renaty Kurek-Szewczyk. Uważają, że onkolog pracująca w placówce, nie zasłużyła na takie potraktowanie.
Pacjenci w tej sprawie wystosowali już pismo między innymi do zarządu słupskiego szpitala specjalistycznego oraz władz województwa. Podpisało się pod nim kilkadziesiąt osób, wyrażając poparcie dla doktor Renaty Kurek-Szewczyk i tym samym sprzeciw wobec decyzji o zwolnieniu z jej pracy w specjalistycznej placówce. Szpital tłumaczy, że taka była decyzja ordynatora oddziału, w którym zatrudniona była lekarka.
– Decyzją organizatora pracy rozwiązano umowę cywilnoprawną z panią doktor – informuje Monika Zacharzewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. – Pani doktor jest na trzymiesięcznym wypowiedzeniu, czyli przez trzy miesiące będzie jeszcze świadczyła stosunek pracy. Pragnę też zapewnić wszystkich pacjentów, że nie pozostaną bez opieki, ponieważ na rzecz oddziału pracuje w tym momencie 15 lekarzy, wśród nich 10 specjalistów i 4 lekarzy, którzy robią specjalizację.
Lekarka zatrudniona była na oddziale onkologicznym oraz w przyszpitalnej przychodni onkologicznej. W słupskiej placówce pracowała od ponad 20 lat. Pacjenci o Renacie Kurek-Szewczyk wyrażają się wyłącznie w samych superlatywach. Podopieczni oddziału onkologicznego podkreślają jej zaangażowanie, profesjonalizm i wielką życzliwość wobec ludzi. „Pod opieką pani doktor czujemy się bezpiecznie i mamy pełne zaufanie, w sposobie leczenia jest wspaniałym lekarzem i człowiekiem pełnym empatii” – czytamy w przesłanym liście. Wojewódzki szpital analizuje obecnie sytuację zwolnionej lekarki. (opr. jwb)