K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Ostrożnie w lasach!

0

Na terenie Nadleśnictwa Lębork obowiązuje trzeci – najwyższy – stopień zagrożenia pożarowego. W ostatnich dniach na terenie tego nadleśnictwa doszło już do dwóch pożarów lasów.

Najwyższe zagrożenie pożarowe w lasach występuje właśnie w okresie wczesnej wiosny oraz lata. Utrzymujące się wysokie temperatury, bez opadów, powodują wysychanie ściółki i roślinności dna lasu. Wystarczy iskra, aby spowodować pożar. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a nastęnie określany jest aktualny stopień zagrożenia pożarowego w skali od 0 do 3.

Obecnie w lasach mamy trzeci stopień zagrożenia pożarowego i jest to stopień najwyższy – informuje Alicja Kąckowska, Nadleśnictwo Lębork. – Wilgotność ściółki w lesie można porównać do wilgotności kartki papieru. Jest poniżej 10 procent, tak więc zagrożenie jest bardzo duże. Mieliśmy ostatnio dwa pożary na terenie Nadleśnictwa Lębork.

Do pierwszego pożaru doszło w minioną sobotę (20 kwietnia) na terenie leśnictwa Małoszyce w okolicach Malczyc.

Spłonęło półtora hektara ściółki leśnej – mówi Alicja Kąckowska. – W akcji gaśniczej brało udział trzynaście jednostek straży pożarnej. Na szczęście pożar udało się ugasić. Do drugiego pożaru doszło na terenie leśnictwa Darżewo. Spłonął jeden ar lasu. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej udało się ogień opanować i straty są mniejsze niż w pierwszym wypadku.

Nadleśniczy leśnictwa Lębork nie wprowadził jeszcze zakazu wstępu do lasu. Należy jednak zachować szczególną ostrożność i czujność.

Jeżeli zauważymy chociażby drobny pożar, musimy alarmować służby, czy to straż pożarną czy pracowników nadleśnictwa – instruuje Alicja Kąckowska. – Nie posługujemy się na terenie lasów otwartym ogniem. Szczególnie teraz, gdy mamy tak silny wiatr. On na pewno nie pomoże w ugaszeniu pożaru. Jeżeli chodzi o pożar w Małoszycach, to ze wstępnych ustaleń straży pożarnej wynika, że był on spowodowany nieostrożnością człowieka. W Darżewie natomiast była uszkodzona linia energetyczna, na którą w wyniku silnego wiatru spadło drzewo. To było zaczątkiem pożaru, który tam miał miejsce.

Sytuacja w Nadleśnictwie Lębork jest też monitorowana przez pracownika punktu alarmowo-dyspozycyjnego ochrony przeciwpożarowej. Na tym stanowisku obraz z kamer, zamieszczonych na masztach w dwóch lokalizacjach, pozwala na aktualną ocenę otoczenia i podjęcie odpowiednich działań w chwili realnego zagrożenia.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.