Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Słupsku ostrzega przed oszustami, którzy teraz nasilili swoją przestępczą działalność. Odwiedzają mieszkania starszych osób, podając się za opiekunów społecznych lub miejskich urzędników i proponując usługi opiekuńcze.
Osoby starsze wciąż narażone są na kontakt z oszustami. Po przestępcach działających metodami „na wnuczka” i „na policjanta” pojawili się oszuści podający się za opiekunów społecznych i urzędników innych instytucji miejskich. Słupsk nie jest miastem, które byłoby wolne od ludzi uprawiających ten proceder.
– Takich sytuacji mieliśmy kilka – mówi Klaudiusz Dyjas, dyrektor MOPR w Słupsku. – Otrzymujemy informacje od naszych klientów, że przychodzą do ich mieszkań osoby, które próbują namówić je do skorzystania z usług, które nie są świadczone przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie odpłatnie. Mieliśmy także sytuację. Kiedy zadzwoniła pani, sprawdzając, czy osoba, która przyszła do jej domu, faktycznie jest naszym pracownikiem. Pojechaliśmy w to miejsce, bardzo szybko byliśmy w mieszkaniu tej pani, jednak coś spłoszyło wcześniej osobę, która ewidentnie podszywała się pod naszego pracownika, i ona wyszła. Nie udało się więc jej zatrzymać.
W innej sytuacji znalazła się seniorka korzystająca z pomocy MOPR-u. Wpuściła do mieszkania mężczyzn podających się za pracowników jednej z miejskich instytucji i straciła kilka tysięcy złotych.
– Przestroga jest taka, żeby nie wierzyć tak łatwo w to, co mówi osoba, która próbuje dostać się do naszego mieszkania – mówi dyrektor Dyjas. – Co ważne, pracownicy wszelkich instytucji, naszej również, posiadają legitymacje służbowe. Zawsze w sytuacji, kiedy mamy cień wątpliwości, należy zażądać okazania tej legitymacji, a nawet w sytuacji, kiedy ta legitymacja wyda nam się podejrzana lub nawet jeśli okaże ona oryginalna, ale nadal będą pozostawały jakieś wątpliwości, można to sprawdzić, dzwoniąc pod 112 lub do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Dyrektor MOPR-u zaznacza, że ani pracownicy jego instytucji, ani innych instytucji miejskich nie świadczą usług, za które pobieraliby pieniądze bezpośrednio od mieszkańców. Wpłaty przyjmowane są albo w kasie MOPR, albo przelewane na konto tej instytucji. (opr. jwb)