K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Obrady w gminie

0

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Słupsk zdecydowano o losie przewodniczącego rady Mirosława Klemiato. Wniosek o jego odwołanie złożył radny Grzegorz Konopka.

Nadzwyczajną sesję Rady Gminy Słupsk zwołano na wniosek Grzegorza Konopki, radnego z Bierkowa. Przypomnijmy, że zarzuca on jej przewodniczącemu narażenie mieszkańców na wydatki z tytułu odszkodowania, które gmina musiała zapłacić gminie Dębnica Kaszubska. Chodzi o 55 tysięcy złotych. Sprawa dotyczyła podjętych uchwał, które uniemożliwiały zwolnienie Mirosława Klemiato z funkcji dyrektora ZGK w Dębnicy Kaszubskiej. W sesji uczestniczyli wszyscy radni. Po przedstawieniu przez Grzegorza Konopkę projektu uchwały powołano komisję skrutacyjną i zorganizowano głosowanie. Sam Mirosław Klemiato wstrzymał się od głosu. Ostatecznie 4 radnych zagłosowało za odwołaniem przewodniczącego z funkcji, a 9 było przeciw. Mimo że projekt uchwały Grzegorza Konopki został odrzucony, radny uważa, że są powody do zadowolenia.

Cieszę się, że mieszkańcy gminy też nas popierali na portalach społecznościowych i osobiście – mówi Grzegorz Konopka, radny gminy Słupsk. – Mówili nam, że dobrą robotę wykonujemy i tak mamy trzymać. Pobudzenie krwi w zastygłym organizmie przyniesie tylko plusy naszej radzie i gminie.

Przewodniczący Rady Gminy Słupsk ma nadzieję, że swoją pracą odzyska zaufanie radnych opozycyjnych.

Zazwyczaj funkcjonowałem przy stuprocentowym poparciu i mimo stanowiska radnych opozycyjnych będę się starał ich do siebie przekonać – podkreśla Mirosław Klemiato, przewodniczący Rady Gminy Słupsk. – Wszyscy, bz względu na status, funkcje pełniona w radzie powinniśmy pracować dla dobra i rozwoju tej gminy. Nawet cztery osoby, które maja zdanie odrębne mogą stanowić problem, ale ja się spokojnie zastanowię jak ten problem rozwiązać.

Jednocześnie Mirosław Klemiato zaznacza, że zarzuty Grzegorza Konopki są nieprawdziwe.

Jest to po raz któryś powtarzane pomówienie, kłamstwo – mówi przewodniczący Klemiato. – Jak już powiedziałem, w życiu nie ukradłem nikomu złotówki, w życiu nie miałem żadnej sprawy karnej z wyrokiem prawomocnym. Uważam się za osobę uczciwą i dla mnie jest to bardzo krzywdzące. Zastanowię się, jak pana Grzegorza przymusić do tego, by w tej kwestii, gdzie nie ma racji po prostu mnie przeprosił. I to w tych wszystkich mediach, gdzie mnie oczernił.

W związku z odrzuceniem projektu uchwały rada gminy będzie funkcjonować w dotychczasowym składzie z zachowaniem ważności wszystkich funkcji jej członków. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.