K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Brakuje kierowców

0

Słupski PKS ma problemy kadrowe. Brakuje co najmniej 10 kierowców, a docelowo regionalny przewoźnik mógłby ich zatrudnić nawet 30. Aby zachęcić kandydatów PKS Słupsk oferuje m.in. darmowe kursy na prawo jazdy kategorii D oraz atrakcyjne zarobki.

Problem z brakami kadrowymi na stanowisku kierowcy autobusów nie jest nowy i dotyczy wielu przewoźników, w tym słupskiego PKS-u i MZK. Według prezesa PKS Słupsk Piotra Rachwalskiego, problem brakujących kierowców będzie narastał i wymagał systemowego rozwiązania. Barierą dla zainteresowanych są też koszty kursu, badań i egzaminu na kategorię D, które łącznie wynoszą około 10 tysięcy złotych, a sam proces trwa kilka miesięcy. Rozwiązaniem może być ustawowe obniżenie tych kosztów i zachęcenie młodych osób do takiej pracy. Obecnie wielu kierowców, którzy wspomagają PKS, jest już na emeryturze lub na emeryturach pomostowych.

Nie ma nowych kierowców – mówi Piotr Rachwalski, prezes PKS Słupsk. – Starzy kierowcy nadal pracują i już często przechodzą wiek emerytalny lub zbliżony. Zawód nie jest na tyle atrakcyjny dla nowych osób. Nie były to aż takie zarobki. I co więcej, jeżeli ktoś się zdecyduje być kierowca przy obsłudze dużych budów, remontach linii kolejowych czy dróg, może zarobić więcej, w związku z czym na to ludzie się decydują.
Często młodzi kierowcy, mając do wyboru taką pracę w Polsce i za granicą, z przyczyn finansowych decydują się na tę drugą. Słupski PKS współpracuje z urzędem pracy i zachęca wszystkich zainteresowanych pracą kierowcy autobusu. Mile widziane są także kobiety. Wystarczy posiadać prawo jazdy kategorii B i nie być osobą karaną. Osoby nieposiadające uprawnień do prowadzenia autobusu nie muszą się martwić – przewoźnik pokrywa koszty kursu na prawo jazdy kategorii D i zatrudnia już w czasie szkolenia.
– Zdajemy sobie sprawę, że w porównaniu z innymi zawodami kierowca jeżdżący za granica zarobi więcej, jednakże jest to zupełnie inna praca – podkreśla Piotr Rachwalski. Wielu ludzi, którzy odeszli od nas w ostatnich czasach wróciło, ponieważ zobaczyli, że spanie poza domem, mimo większych zarobków, nie rekompensuje tych strat, które ma się w życiu prywatnym czy również społecznym. Obecnie ta sytuacja leciutko się poprawia, aczkolwiek nadal zapraszamy wszystkich chętnych. Zarobki są niezłe, bo to około 3,5 tysiąca na rękę, a jeśli ktoś więcej pracuje, to i około 4 tysięcy i więcej.
W PKS Słupsk potrzeba co najmniej 10 kierowców, a docelowo regionalny przewoźnik chciałby ich zatrudnić nawet 30. Szczegółowe informacje można otrzymać, zgłaszając się bezpośrednio do siedziby przewoźnika przy dworcu przy ulicy Kołłątaja lub kontaktując się telefonicznie poprzez numery podane na stronie
pks.slupsk.pl. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.