K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Nadal bez kamer

0

Według wcześniejszych zapowiedzi, na słupskich bulwarach zamontowany miał zostać monitoring. Jednak pomimo oficjalnego otwarcia bulwarów nie zakończono jeszcze oceniania ofert w postępowaniu wyboru wykonawcy tej usługi.

Przed oficjalnym otwarciem słupskich bulwarów władze miasta były zaniepokojone, że elementy małej architektury mogą stać się celem działań chuliganów. Rozwiązaniem tego problemu miał być zamontowany nad Słupią monitoring miejski. Niestety wciąż nie zakończyła się procedura oceny ofert w wyborze wykonawcy tej usługi.

– Wciąż jeszcze jesteśmy na etapie oceny ofert, które zostały złożone w postępowaniu na wybór wykonawcy tego monitoringu. Wygląda to w ten sposób, że zamawiający, w tym wypadku ZIM, wysyła do firm zapytania, także listę uzupełnień, a jeśli pojawiają się wątpliwości dotyczące kalkulacji cen, to także takie zapytania się pojawiają. Oczywiście to wszystko trwa – mówi Paweł Krzemień, kierownik Referatu Rewitalizacji UM w Słupsku. – Dlatego jeśli ten proces jeszcze się nie zakończył, nie jestem w stanie odpowiedzieć, kto będzie wykonawcą tego monitoringu. Mamy wciąż w sobie taką dużą nadzieję, że w tym postępowaniu uda się jednak tego wykonawcę wyłonić, bo jednak sporo ofert wpłynęło, część mieściła się w kwocie, którą zamawiający planował przeznaczyć na wykonanie tej inwestycji. Mam nadzieję, że to będzie naście dni, a nie dziesiąt i faktycznie uda się po w terminie do 90 dni od podpisania umowy wykonać ten monitoring. A że potrzeba jest na bulwarach, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Tych kamer będzie ponad 30, z tym że to też jest uzupełnienie istniejącego systemu. 28 to są nowe kamery, z czego 4 to kamery obrotowe, reszta to kamery stałopozycyjne. Ale co warto podkreślić, co w innych mediach jakoś nie przebiło się do świadomości – w zeszłym roku miasto zakupiło – nie chcę powiedzieć bogaty, ale z pewnością bardzo innowacyjny – program do rozpoznawania ruchu, twarzy czy też wszelkich elementów, atrybutów, które w przestrzeni publicznej się pojawiają.

Dzięki wcześniejszemu zainwestowaniu w kanały teletechniczne kamery na bulwarach można zamontować w sposób nieinwazyjny, bez niszczenia zrewitalizowanej infrastruktury. Część osób odpoczywających na terenach nadrzecznych może niepokoić obecność kamer, warto natomiast przypomnieć, że formalnie to miejsce nie jest wyłączone z zakazu picia alkoholu.

– Bardzo trudne pytanie dla urzędnika – mówi kierownik referatu rewitalizacji. – Formalnie bulwary nie zostały z zakazu picia, natomiast patrząc na to chociażby, jak policja reaguje na to, co się dzieje, to daj, Boże, aby użytkownicy okazali się odpowiedzialnymi uczestnikami przestrzeni publicznej, bo faktycznie, jeśli ktoś spożywa alkohol w sposób kulturalny, nieuciążliwy także dla otoczenia, to – mam nadzieję – jakiejś wielkiej szkody dla otoczenia, dobra ogółu nie będzie z tego tytułu.

Czy mała architektura oraz pozostałe elementy przestrzeni na bulwarach przetrwają w stanie nienaruszonym do czasu zamontowania kamer, czas pokaże. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.