K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Drzewa na drodze remontu

0

Trwa przestój na przebudowie ulicy Batorego w Słupsku. Wszystko przez drzewa, które rosną wzdłuż jezdni i których korzenie zostały uszkodzone. Zarząd Infrastruktury Miejskiej już wystąpił o zgodę na ich wycinkę. Tymczasem Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego rozpoczął postępowanie wobec ZIM-u za zniszczenie drzew.

Trwająca od połowy marca przebudowa 300-metrowej ulicy Stefana Batorego od ponad miesiąca stoi w miejscu. Wszystko przez problem z drzewami rosnącymi bardzo blisko jezdni. Roboty nie mogą być kontynuowane, bo system korzeniowy tak się ukształtował, że częściowo wchodzi w światło jezdni. Nie ma zatem miejsca by posadowić krawężniki. Dodatkowo okazało się, że korzenie zostały już uszkodzone.

Na etapie projektowym staraliśmy się zachować wszystkie te drzewa – zapewnia Tomasz Orłowski, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku. – Po to, żeby zachować charakter tej ulicy i nie likwidować niepotrzebnie atrakcyjnej zieleni wysokiej. Na ulicy Batorego mamy bardzo wąski pas drogowy, na którym mieszczą się elementy drogi w minimalnym zakresie. Po rozebraniu poniemieckich krawężników bezpośrednio przy pniach drzew okazało się, że nie ma możliwości wykonania jezdni przy minimalnych parametrach tak, żeby zachować te drzewa.

Zarząd Infrastruktury Miejskiej już wystąpił o pozwolenie na wycinkę. Obecnie czeka na decyzję. Jeśli ta będzie pozytywna, prace zostaną wznowione. Lipy, kiedyś dorodne i rozłożyste, już w minionych latach zostały oszpecone przecinką gałęzi. Teraz mają w ogóle zniknąć. Jak zaznacza Tomasz Orłowski z ZIM-u, wycinka miałaby się ograniczyć do absolutnego minimum. Łącznie spośród około 10 sztuk pod topór miałyby pójść drzewa zlokalizowane bliżej ulicy 3 Maja. Jeśli tak się stanie, to z ulicy Batorego może zniknąć nawet 8 cennych przyrodniczo drzew. Te od strony ulic Grażyny możliwe, że zostaną w całości. Tymczasem sprawą zainteresował się Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego w Gdańsku, który rozpoczął postępowanie karne wobec ZIM-u za zniszczenie drzew. Za to ktoś będzie musiał zapłacić. Zdaniem ZIM-u drzewa były w złym stanie już wcześniej.

– One były słabiej wykształcone z uwagi na to, że rosły bezpośrednio przy kamiennych krawężnikach – tłumaczy Tomasz Orłowski. Konieczność wykonania nowych krawężników powoduje, że te drzewa niestety zostaną uszkodzone w czasie prowadzenia tych prac. W tych warunkach atmosferycznych, przy coraz intensywniejszych wiatrach nie możemy sobie pozwolić na to, żeby od strony jezdni korzenie były osłabione i stwarzały ryzyko, że drzewa upadną na pieszych czy na przyległe budynki.
Nie wiadomo jednak czy ZIM popełnił błędy na etapie przygotowania inwestycji i dlaczego nie wystąpił o wycinkę przed rozpoczęciem prac. Chwali natomiast wykonawcę, który prace prowadził w sposób sprawny. Ulica miała planowo zostać oddana do użytku w połowie sierpnia. Wiadomo jednak, że tak się nie stanie.

– Ten termin będziemy musieli przedłużyć – mówi Tomasz Orłowski. Ta zwłoka powstała nie z winy wykonawcy, ponieważ szybko wszedł na plac budowy, wykonał chodniki po stronie zachodniej. Nastąpiła jednak kolizja z korzeniami drzew i doszło do wstrzymania prac. Jest podstawa, aby aneksować termin. Mamy nadzieję, że do końca tego roku ta inwestycja będzie zrealizowana.

Przypomnijmy. Do czasu przerwania prac na ulicy Batorego wykonano fragment od wjazdu z al. 3 Maja do ul. Bogusława X. Od schodów prowadzących na taras Emceku aż do skrętu w ulicę Grażyny położono też nowe płytki chodnikowe. Na całej długości ulicy wybudowano studnie dla kanalizacji deszczowej, a Wodociągi Słupsk zmodernizowały sieć wodno-kanalizacyjną. Pojawiły się m.in. nadziemne hydranty. Zbudowano też kanał technologiczny. Koszt prac na ulicy Batorego przekracza 2 miliony złotych, a inwestycja jest finansowana w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.