Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej władz słupskiego ratusza sekretarz miasta poinformował o szczegółach oferty na dostarczanie energii elektrycznej, która dotyczy grupy zakupowej. W jej skład wchodzą miasta Słupsk i Ustka oraz miejskie jednostki organizacyjne i straż pożarna.
Z ostatnim dniem grudnia skończyła się umowa na dostarczanie energii elektrycznej Słupskiej Grupie Zakupowej. Ogłoszony wcześniej przetarg na tę usługę nie spotkał się z zainteresowaniem oferentów i w myśl wcześniejszych umów prąd dostarczała nadal spółka Tauron Sprzedaż. Jeszcze w grudniu wpłynęła jednak oferta na dostarczanie grupie energii elektryczne, a złożyła ją spółka Energa.
– Ta oferta wydaje nam się być do zaakceptowania – mówi Łukasz Kobus, sekretarz miasta. – Jest ona obecnie analizowana pod względem formalno-prawnym i jeżeli będzie spełniała wszystkie wymogi, to w tym tygodniu będziemy zawierali umowy całą grupą zakupową. Kwota zaproponowana przez Energę to jest około 1.800 złotych za megawatogodzinę, a obecnie mamy 537 złotych. Zwyżka jest olbrzymia, ale do końca 2023 roku obejmuje nas ustawowa gwarancja cenowa, czyli 785 złotych za megawatogodzinę. W tej sytuacji miasto będzie płaciło w tym roku więcej o około 46 procent. Umowa będzie obejmować lata 2023 – 2025, więc w latach kolejnych ta różnica w cenie będzie o około 300 procent w stosunku do tego, co było do końca 2022 roku.
Sekretarz miasta zwrócił też uwagę na wyniki analizy poczynań oszczędnościowych, które wprowadzono w ratuszu. Ograniczone zostało zużycie energii o ponad 40 procent, ale opłaty za prąd pozostały na tym samym poziomie, co przed działaniami oszczędnościowymi. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz