K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Słupsk w historycznym detalu

0

Spośród 32 wniosków o dofinansowanie remontu kamienic w ramach miejskiego programu dotacyjnego komisja konkursowa wybrała cztery. Paweł Krzemień, szef referatu rewitalizacji słupskiego ratusza podkreśla, że przystępujący do tegorocznej edycji projektu wykazali się daleko idącą inicjatywą w odtwarzaniu urody historycznej substancji miasta.
.
Zakończył się kolejny etap projektu miejskiego, którego celem jest wsparcie właścicieli i użytkowników wieczystych w renowacji kamienic, które znajdują się w obszarze Specjalnej Strefy Rewitalizacji miasta Słupska. Tegoroczna edycja programu dotacyjnego cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem odbiorców, ponieważ zgłoszono aż 32 wnioski o dofinansowanie planowanych remontów. Warunkiem było odnowienie frontowych elewacji budynków, aby ta historyczna tkanka miasta wizualnie wzbogacała miejską przestrzeń. Utworzenie w 2021 roku Specjalnej Strefy Rewitalizacji dało szansę na zwrot części kosztów związanych z rewitalizacją kamienic znajdujących się w jej obszarze. Ratusz chce tym samym wspierać podmioty inwestujące w estetykę starej zabudowy miejskiej. W ocenie komisji konkursowej zwycięskie kamienice charakteryzują się wyjątkową urodą architektoniczną i będą miały znaczący wpływ na odbiór przestrzeni publicznej.
.
– Kamienice, które zdobyły największą liczbę punktów, stoją przy ulicy Henryka Pobożnego 4 i Szkolnej 5a. Przyznam, że ulica Szkolna ma swój klimat, ulica Pobożnego z kolei jest jedną z piękniejszych słupskich ulic, choć bardzo zaniedbana. I tu perła w koronie Podgrodzia – mówi Paweł Krzemień, kierownik referatu rewitalizacji Urzędu Miejskiego w Słupsku – narożna kamienica, bardzo wysoka, bardzo zdobna, o ceglanej elewacji, jedna z nielicznych, gdzie zachowały się charakterystyczne kroksztyny, czyli te elementy, które wspierają okap poddachowy. One mają kształt głów lwa. W Słupsku zachowały się dwie takie kamienice.
.
Wartość dotacji miejskiej wynosi zgodnie z regulaminem 100 tysięcy złotych. Warto jednak w związku z pierwszym wskazanym przez komisję adresem kamienicy podkreślić, że wartość prac, które zgłosiła wspólnota, opiewa na ponad milion złotych. To pokazuje, że na jedną złotówkę z publicznej kasy wyłoży ona 9 złotych środków własnych.
.
– To jest absolutnie warte podkreślenia, powinno wybrzmieć tutaj w urzędzie, jesteśmy absolutnie za to wdzięczni. I oby tak dalej, oby ten przelicznik z roku na rok był coraz większy. Chciałoby się oczywiście większego wsparcia, natomiast możliwości finansowe miasta są, jakie są – mówi Paweł Krzemień.
.
Kolejna wyróżniona w programie kamienica, równie piękna i ciekawa, należy do wspólnoty mieszkaniowej MKS Cieśliki 1.
.
– To kamienica narożna z ulicą Kopernika, od strony której jest ona już w bardzo złym stanie. Wystrój tego obiektu jest jednak zachowany niemal kompletnie, ze sterczynami, z charakterystycznym wykuszem, dlatego przed firmą, która będzie wykonywała prace, ogrom wyzwań – mówi Paweł Krzemień.
.
Trzeci wyróżniony obiekt zlokalizowany jest przy ulicy Anny Łajming jako narożny z ulicą Jedności Narodowej. To jedna z bardziej wyeksponowanych kamienic w mieście, zamykająca oś ulicy Wojska Polskiego i oś alei Sienkiewicza, widoczna ze skweru Pierwszych Słupszczan.
.
Czwartą wybraną w programie do dofinansowania jest kamienica wspólnoty mieszkaniowej Solskiego 17, jedna z największych w śródmieściu.
.
– To kamienica pożydowska, która znajduje się w narożniku ulicy Wyspiańskiego i ulicy Solskiego. Kilkanaście lat temu przeszła przez dramatyczne wydarzenie – wybuchł tam jeden z większych pożarów ostatnich dekad. Szczęśliwie wystrój elewacji zachowany został w stu procentach – mówi Paweł Krzemień. – Jej renowacja będzie kosztowała kilkaset tysięcy złotych, tak więc wsparcie w postaci 100 tysięcy złotych miejskich jest tak naprawdę katalizatorem, który zachęcił wspólnotę, żeby tych trudnych prac się podjąć.
.
W wypadku każdego z czterech wybranych obiektów remontowane są elewacje, co jest warunkiem udzielenia wsparcia finansowego przez miasto. Tegoroczna edycja programu stanowi drugi z dziesięciu planowanych naborów. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.