Mieszkańcy Słupska korzystający z usług miejscowego przewoźnika komunalnego (MZK) wielokrotnie zwracali uwagę na to, że osiedle Hubalczyków nie ma skomunikowania z dworcem PKP. To nie tylko dziesiątki tysięcy mieszkających tam słupszczan są tego pozbawieni, ale też pacjenci szpitala, którzy do Słupska docierają pociągiem.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej kierownictwa słupskiego ratusza padło pytanie o plany organizatora komunikacji miejskiej. Okazało się, że potrzeba skomunikowania osiedla Hubalczyków i szpitala z dworcem PKP nie do końca była uświadamiany sobie przez organizatora komunikacji miejskiej, jakim jest Zarząd Infrastruktury Miejskiej.
– Sukces linii „0”, która funkcjonowała w sobotę, w dniu otwarcia węzła transportowego pokazuje, że taka potrzeba jest – przyznaje Tomasz Orłowski, dyrektor ZIM w Słupsku. – Nad takim stałym połączeniem pracujemy.
Przypomnijmy, że linia „0” woziła pasażerów okazyjnie, czyli w dniu otwarcia nowego dworca autobusowego. Jej atrakcyjność zwiększały zabytkowe pojazdy przewożące pasażerów. Można nią było dojechać między innymi właśnie z osiedla Hubalczyków do węzła transportowego, a z niego przejściem podziemnym dojść do dworca PKP. (rkh)