Już niedługo stadion sportowy przy ulicy Zielonej może zmienić właściciela. Władze miasta uważają, że dotychczasowy zarządca obiektu – stowarzyszenie „Gryf” – nie radzi sobie z jego utrzymaniem.
Miastu nie podoba się sposób, w jaki stowarzyszenie „Gryf” zarządza obiektem piłkarskim przy ulicy Zielonej. Włodarze Słupska uważają, że organizacja zaniedbuje stadion i nie poczuwa się do przeprowadzania bieżących napraw i remontów. To powoduje, że nieruchomość powoli popada w ruinę. Miasto zamierza więc przejąć stadion, który de facto jest jego własnością. Jeśli do tego dojdzie, jeszcze w tym roku samorząd planuje ruszyć z pracami przy Zielonej.
– Aby móc te nakłady poczynić, obiekt wraca do miasta, aby jeszcze w tym roku były przeprowadzone niezbędne roboty remontowe – mówi wiceprezydent miasta Marek Biernacki. – Jesteśmy już po przetargu na projektanta. Sam projekt będzie kosztował około 20 tysięcy złotych i – myślę – w ciągu kilku tygodni do dwóch miesięcy będziemy mieli go gotowy. W ślad za tym nastąpi przetarg na realizację. Aby podratować ten obiekt, ogółem kwota przewidziana w tym roku do wydania wynosi 400 tysięcy złotych.
Przede wszystkim remontu wymaga zewnętrzna elewacja oraz przeciekający dach. Naprawy, których koszt wyniesie wspomniane 400 tysięcy złotych, mają na celu zabezpieczenie stadionu przed dalszą degradacją i przywrócenie go do stanu funkcjonalności. Problemem do rozwiązania pozostaje także podtapianie murawy, które zawsze występuje przy obfitych opadach deszczu. Po przejęciu obiektu przez miasto zostanie on przekazany Słupskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
– Będzie nim zarządzał SOSiR, a remonty przeprowadzi wydział inwestycji, który jest w moim pionie. Myślę, że na koniec wakacji, najpóźniej do września, technicznie obiekt zostanie przywrócony do stanu przyzwoitego – informuje Marek Biernacki.
Jarosław Stępnik, prezes stowarzyszenia „Gryf”, uważa, że decyzja władz miasta jest dla klubu krzywdząca i niekomfortowa. Nie zgadza się z zarzutami, że związek sportowy nie dba należycie o dzierżawiony obiekt. Na utrzymanie stadionu stowarzyszenie przeznacza 120 tysięcy złotych, co pozwala tylko na bieżące opłaty. Natomiast remonty wykonywane są za pieniądze zebrane od rodziców i sponsorów. Niedawno wyremontowano szatnię i uruchomiono system poboru wody.
(opr. jwb)