Przed Urzędem Miejskim w Lęborku odbyła się konferencja zwołana przez przewodniczącego społecznej komisji ds. kontroli polityki mieszkaniowej. Podsumowano półroczną pracę tego organu kontrolnego.
Społeczna komisja do spraw kontroli polityki mieszkaniowej została powołana przez Radę Miejską w Lęborku pod koniec ubiegłego roku. W piątek, 15 czerwca, odbyła się konferencja z udziałem przedstawiciela tej komisji mająca na celu podsumowanie dotychczasowych działań. Do zakomunikowania mediom treści przygotowanej informacji oddelegowany został Radosław Zimnowoda, przewodniczący społecznej komisji ds. kontroli polityki mieszkaniowej. Podkreślił on wagę spraw, którymi zajmuje się komisja. Ustawowy obowiązek zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkaniowych spoczywa na gminie.
– W interesie każdego mieszkańca Lęborka powinno leżeć to, aby te sprawy były jasne, transparentne, przejrzyste. Żeby nikt nie miał wątpliwości, w jaki sposób to funkcjonuje – uważa Radosław Zimnowoda. – Dzisiaj może ten problem nie dotyczy każdego z nas, ale los może zmienić nasze życie w taki sposób, że to my znajdziemy się na liście oczekujących na przydział lokalu komunalnego czy socjalnego. Wtedy my będziemy zastanawiać się, dlaczego osoba, która później złożyła wniosek o przydział lokalu dostała go wcześniej. Dlaczego osoba, której w ogóle nie było na liście otrzymała mieszkanie, a my nadal czekamy na podpisanie umowy. Komisja działa już pół roku. Wiele problemów dotyczących konkretnych spraw udało nam się rozwiązać. Jest jednak wiele spraw, o których mieszkańcy boją się mówić wprost.
Radosław Zimnowoda podziękował tym wszystkim, którzy odważyli się przyjść i powiedzieć o swoich problemach. Podziękował też tym, którzy okazali zaufanie, chociaż bali się mówić o swoich kłopotach oficjalnie. Zapewnił, że wszystkimi tymi problemami komisja chce się zająć i je rozwiązywać. Przewodniczący społecznej komisji zwrócił również uwagę na problemy komunikacyjne z ratuszem. Za pośrednictwem mediów zaprosił burmistrza miasta do udziału w komisji i udzielenia odpowiedzi na pytania w konkretnych sprawach związanych z gospodarką mieszkaniową.
– Pan burmistrz nie traktuje nas poważnie, zbywa nas, nie odpowiada na konkretne pytania lecz mówi, że wszystko jest w porządku, zgodnie z prawem, a on realizuje interes gminy. Zdaniem komisji nie do końca tak jest. Przygotowaliśmy do pana burmistrza szereg pytań dotyczących konkretnych sytuacji i problemów i wątpliwości, na które komisja natknęła się w czasie swojej sześciomiesięcznej pracy – mówi przewodniczący komisji i prezentuje niemal dwumetrową listę z pytaniami.
Czego dotyczą skargi? Chodzi o nieprzedłużanie umów najmu lokalu socjalnego, problemy związane z progami dochodowymi, zbywanie przez urzędników osób oczekujących na przydział lokalu oraz złe traktowanie przez urzędników tych osób, które o przydział lokalu zabiegają. Nie było skarg dotyczących pominięć na liście oczekujących, ale te pojawiają się w materiałach dostarczonych przez urzędników. Radosław Zimnowoda poinformował, że komisja odnotowała nieprawidłowości w przydziale lokali socjalnych.
Komisja ma nadzieję na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości we współpracy z burmistrzem Lęborka. (opr. rkh)